Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chłopiec z ulicy Podjazd. Artysta Tewu podrzucił w Gdyni nową rzeźbę

W nocy z wtorku na środę w przestrzeni miejskiej Gdyni pojawiła się nowa rzeźba. To kolejne dzieło tajemniczego gdyńskiego artysty Tewu, który od lat podrzuca w mieście swoje intrygujące prace.
W przestrzeni miejskiej Gdyni pojawiła się nowa rzeźba Tewu
W przestrzeni miejskiej Gdyni pojawiła się nowa rzeźba Tewu

Autor: ZP

Zrelaksowany, nagi, zielony chłopiec ze słuchawkami na uszach, leżący na zielonym okręgu, zawisł w nocy pod kładką dla pieszych przy ulicy Podjazd w Gdyni. To ostatnie dzieło anonimowego rzeźbiarza Tewu, o którym wiadomo jedynie, że jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i autorem wielu rzeźb, pojawiających się w Gdyni. Wprawdzie część z nich została zniszczona lub skradziona (chłopca z ul. 10 Lutego odnaleziono po jakimś czasie w... jednym z warszawskich klubów), ale nadal zainteresowani mogą poszukać dziewczynki, która przysiadła na podwórku ul. Abrahama, dziecko z dziurą w sercu, leżące na nabrzeżu Pilotowym przy Muzeum Emigracji czy noworodka z ul. Zawiszy Czarnego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tajemniczy Tewu zapowiada nową rzeźbę. Gdzie ją podrzuci?


O nowej rzeźbie artysta mówił niedawno w rozmowie z "Zawsze Pomorze"

Jaka jest idea tej pracy, wolałbym nie opowiadać, nie narzucać nikomu własnego myślenia. Te dzieła zawsze pozostawiam otwarte na interpretację. Dla mnie każda z tych rzeźb coś konkretnego znaczy, ale dla kogoś może znaczyć coś zupełnie innego. Przyjmijmy zatem, że to po prostu nagi chłopiec ze słuchawkami na uszach...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama