Wszystko zaczęło się od wezwania służb ratowniczych do rannego mężczyzny na ul. Bajki w Gdańsku, w dzielnicy Przeróbka. Szybko wyszło na jaw, że poszkodowanych jest więcej.
- Wczoraj o godz. 21.40 oficer dyżurny gdańskiej komendy miejskiej odebrał zgłoszenie o rannym mężczyźnie przy ul. Bajki. Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonali oględziny i ustalili świadków. Policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Sprawą zajmują się kryminalni, którzy docierają do osób mogących mieć informacje na temat zdarzenia, szczegółowo sprawdzają monitoringi oraz wyjaśniają okoliczności zdarzenia - podaje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Biura Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
CZYTAJ TEŻ: Zaatakował policjanta w Malborku! Może trafić do więzienia na 10 lat
W wyniku zdarzenia ranni zostali dwaj inni mężczyźni, którzy także zostali przetransportowani do szpitala. Policjanci typują sprawców i realizują czynności zmierzające do ich zatrzymania Dochodzenie prowadzone jest jak dotąd "w sprawie", nikomu nie postawiono zarzutów.
Napisz komentarz
Komentarze