Nie żyje Franciszek Jamroż, prezydent Gdańska w latach 1991-1994
Franciszek Stefan Jamroż urodził się 19 maja 1943 roku w Stalowej Woli. W latach 1950-1957 uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 23 w Gdańsku Oliwie, a w latach 1957-1962 był uczniem Technikum Łączności w klasie o profilu telekomunikacyjnym.
W 1968 roku ukończył Wydział Elektroniki Politechniki Gdańskiej ze specjalnością automatyka, uzyskując tytuł magistra inżyniera. W latach 1995-1999 odbył szkolenia w zakresie audytu wewnętrznego systemu zapewnienia jakości, uzyskując certyfikaty Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji. Swoje zawodowe życie związał z Gdańskiem.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nie żyje Krzysztof Nałęcz, wieloletni redaktor naczelny „Głosu Dziennika Pomorza”
W 1980 roku stanął na czele Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Oddziale Instytutu Łączności. Współtworzył Ogólnopolską Komisję Koordynacyjną Instytutu Łączności w Warszawie. 20 lipca 1981 roku został delegatem na I zjazd Solidarności Regionu Gdańskiego, następnie członkiem Zarządu Regionu Gdańskiego.
W 1989 roku kierował Komisją Programową i pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Gdańskiego Komitetu Obywatelskiego. W 1990 roku był przewodniczącym Wojewódzkiej Komisji do spraw Weryfikacji Pracowników Milicji i Służby Bezpieczeństwa.
Jako polityk samorządowy na początku reprezentował gdański Komitet Obywatelski Solidarności, następnie – Porozumienie Centrum (PC).
PRZECZYTAJ TEŻ: Nie żyje dr Tadeusz Sadkowski z muzeum we Wdzydzach
W pierwszych wolnych wyborach samorządowych w 1990 roku uzyskał mandat radnego miasta Gdańska. 5 czerwca podczas uroczystej sesji inauguracyjnej nowych władz Gdańska w Ratuszu Głównego Miasta wybrano go na przewodniczącego Rady Miasta. Z tego stanowiska 11 grudnia 1990 roku złożył rezygnację, by 14 czerwca 1991 roku objąć stanowisko prezydenta miasta Gdańska. Sprawował ten urząd do 7 lipca 1994 roku.
W latach 1994-1998 był dyrektorem naczelnym, dyrektorem produkcji i dyrektorem do spraw rozwoju firmy Nord. Na emeryturę przeszedł 10 lat później.
Franciszek Jamroż miał dwie córki.
Napisz komentarz
Komentarze