Śmierć dr Tadeusza Sadkowskiego to wielka strata dla Wdzydz oraz Kaszub. Był cenionym specjalistą tradycyjnej architektury, autorem wielu publikacji z zakresu ochrony regionalnego dziedzictwa kulturowego. Jego życie zawodowe związane było z Muzeum - Kaszubskim Parkiem Etnograficznym we Wdzydzach, gdzie oprócz funkcji zastępcy dyrektora ds. działalności podstawowej był także etnografem i kustoszem, a także bardzo wybitnym muzealnikiem.
- Drogi Tadeuszu, zostawiłeś po sobie niezatarty ślad w naszej pamięci i sercach. Większość budynków w naszym Muzeum powstało dzięki Twojemu zaangażowaniu i fachowej wiedzy. Dla Ciebie to były nie tylko obiekty, ale też opowieści o ludziach, którzy w nich mieszkali. Teraz Ty stałeś się jedną z opowieści… Niech pomeranka, którą pływałeś niesie Cię przez fale wieczności. Do zobaczenia – tak pożegnali go ci, dla których był nie tylko kolegą z pracy, ale też przyjacielem w muzeum.
Odejście dr Tadeusza Sadkowskiego to wielka strata nie tylko dla muzeum we Wdzydzach. Smutek ogarnął również działaczy kaszubskich oraz osoby, którym sprawy Kaszub leżały na sercu.
Dr Sadkowski był m.in. wieloletnim prezesem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Kościerzynie.
- Tadeusz całe swoje aktywne życie związany był z Kaszubami, dla których pracował i które kochał. Będąc zastępcą dyrektora Muzeum-Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach ocalił od zapomnienia i uratował przed zniszczeniem liczne zabytki tradycyjnej kaszubskiej architektury. Był autorem wielu publikacji z zakresu ochrony regionalnego dziedzictwa kulturowego. Jako Prezes i aktywny członek kościerskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego przyczynił się m.in. do odrestaurowania zabytkowego obiektu Strzelnicy w Kościerzynie. Był wspaniałym towarzyszem podczas wielu kaszubskich spotkań, człowiekiem mądrym i serdecznym, przyjacielem. Będzie nam go brakowało – nie ukrywają członkowie kościerskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Muzeum we Wdzydzach, w którym pracował dr Sadkowski, ma ponad 100-letnią historię. Jego początki sięgają już 1906 roku, a założyli je Teodora i Izydor Gulgowscy. Obecnie muzeum mieści się na aż 22 ha nad brzegiem jeziora Gołuń, gdzie znajdują się obiekty regionalnej architektury - chałupy, dwory, szkoła, kuźnia, karczmy, wiatraki, kościoły, budynki gospodarcze i warsztaty rzemieślnicze z Kaszub, Kociewia i Borów Tucholskich z wiernie odtworzonymi wnętrza i autentycznym wyposażeniem.
Napisz komentarz
Komentarze