Od 6 grudnia, do dyspozycji podróżujących do i ze strefy Non-Schengen jest dziesięć bramek ABC. Pięć urządzeń zainstalowano w hali przylotów i pięć w hali odlotów gdańskiego lotniska. Koszt urządzeń to ponad 4,2 mln zł. W bramkach mogą odprawiać się wyłącznie obywatele państw Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej oraz Szwajcarii, którzy ukończyli 18. rok życia, posługujący się biometrycznym paszportem. Mogą z nich korzystać także obywatele Polski posiadający biometryczny dowód osobisty.
- Nowe urządzenia dają pasażerom możliwość skorzystania z automatycznej odprawy granicznej – mówił podczas uroczystości oddania urządzeń Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - To może zwiększać ich komfort i poprawiać jakość i szybkość obsługi. A to dla nas absolutne priorytety. Taki jest dziś standard na dużych światowych i europejskich lotniskach i taki jest standard na lotnisku w Gdańsku.
Pasażer odprawiający się w bramce ABC (Automated Border Control) w pierwszej kolejności skanuje swój dokument, przykładając go do czytnika. Po otwarciu drzwi wejściowych, podróżny musi wejść do środka. Następuje proces sprawdzenia i weryfikacji biometrycznej. Automatycznie porównywane są wizerunek twarzy, odciski palców i potwierdzane, czy osoba przedstawiająca dokument do odprawy jest jego właścicielem. Dzięki weryfikacji danych biometrycznych bramka wyklucza możliwość posłużenia się podrobionym, przerobionym lub cudzym dokumentem. Dodatkowo, bramki połączone są z bazami danych, które obsługuje Straż Graniczna. Pozwala to wykryć m.in. czy podróżny widnieje w bazach danych np. jako osoba poszukiwana lub osoba, która stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego.
W przypadku konieczności wykonania dodatkowych czynności i szczegółowych sprawdzeń, podróżny jest kierowany na II linię kontroli.
W uroczystym przekazaniu bramek uczestniczyli m.in.: wojewoda pomorski Dariusz Drelich, zastępca dyrektora Departamentu Spraw Międzynarodowych i Migracji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Katarzyna Kruk oraz dyrektor Zarządu Granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej płk SG Andrzej Fijałkowski.
- Cieszymy się, że gdański port lotniczy jest kolejnym lotniskiem, na którym służbę naszych funkcjonariuszy, a konkretnie proces kontroli granicznej, będą wspierać w pełni zautomatyzowane urządzenia. Dzięki nim zyskujemy kolejne stanowiska do odprawy podróżnych – mówił komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej kontradmirał SG Andrzej Prokopski. - Należy podkreślić, że bramki automatycznej kontroli granicznej są w pełni zintegrowane z bazami danych obsługiwanymi przez Straż Graniczą, co pozwoli ustalić, czy dana osoba nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa bądź nie jest poszukiwana. Dodatkowo, dzięki weryfikacji podróżnych z danymi zawartymi w ich biometrycznych dokumentach tożsamości, wykluczona będzie możliwość posłużenia się fałszywym lub cudzym dokumentem.
Wdrożenie automatycznej odprawy ma zwiększyć przepustowość odprawy granicznej, ponieważ skraca czas samej odprawy. Kontrole za pomocą bramek biometrycznych trwają z reguły kilkanaście sekund.
Napisz komentarz
Komentarze