Sytuacja niezależnych mediów jest trudna i wciąż się zmienia – choć niestety, nie na lepsze. My również się zmieniamy, dostosowujemy do rynkowych trendów, choć odczuwamy kryzys, postępującą inflację, drożyznę i wszystko, co w większości jest skutkiem wojny w Ukrainie. Ale jedno się przez ten rok nie zmieniło – nasza niezależność, jakość, energia, działanie na własnych zasadach, wypełnianie dziennikarskiej misji i dawanie mieszkańcom Pomorza możliwości wyboru.
Dzięki Wam, naszym Czytelnikom i użytkownikom nasza praca ma głęboki sens. Jesteśmy przekonani, że nie od polityków, ale właśnie od Was – od Czytelników zależy, czy nasz tytuł przetrwa, czy nie. To Wy kupując wydanie drukowane, czytając teksty w portalu, komentując, zachęcając innych i wspierając nas finansowo, dajecie nam siłę do działania. Utrzymujemy się z funduszu założycielskiego stworzonego przez członków założycieli Fundacji „A1 Press – Dziennikarze dla Pomorza”, ze sprzedaży gazet i reklam, projektów specjalnych i darowizn. Za każdą formę wsparcia jesteśmy ogromnie wdzięczni. Dziękujemy Czytelnikom i Internautom - niemal 90 tysiącom użytkownikom portalu zawszepomorze.pl i blisko 10 tysiącom fanów naszego profilu na Facebooku, którzy swoją obecnością wspierają pracę niezależnych dziennikarzy.
W tym bardzo trudnym dla nas roku budowania pozycji „Zawsze Pomorze” – w Waszym imieniu - wiele razy wskazywaliśmy na błędy sprawujących władzę. Robiliśmy to, bo kontrolowanie władzy, obok informowania, edukowania i integrowania różnych pomorskich środowisk jest podstawową misją mediów. „Zawsze Pomorze” tworzą dziennikarze, którzy tym projektem wyrażają swoją niezgodę na wejście polityki do mediów i przejęcie przez Spółkę Skarbu Państwa – PKN Orlen - największych regionalnych gazet w Polsce. Uważamy, że wolne i niezależne media są fundamentem demokracji.
Kochamy nasz region – Pomorze - jako wyjątkowe miejsce do życia, pracy, rozwoju i realizacji własnych pasji. Zrobimy wszystko, by nadal upowszechniać korzystanie z wolności wypowiedzi i urzeczywistniać prawo obywateli do ich rzetelnego informowania. Bez propagandy. Podtrzymujemy tradycję oraz rozwój świadomości regionalnej, obywatelskiej i kulturowej. Walczymy z fake newsami i językiem nienawiści w przestrzeni publicznej.
Wielu propagandystów partyjnych co rusz pytało, kto za nami stoi, bo przecież nie jest możliwe, byśmy sami byli w stanie stworzyć taki projekt. Odpowiadam: jest to możliwe i my to zrobiliśmy! Od zera. Od projektu redakcyjnego, graficznego, poprzez założenie fundacji z udziałem pomorskich przedsiębiorców, zarejestrowaniem tytułu i wszelkich innych działań organizacyjno-administracyjnych.
W ciągu tego roku w niezależnym portalu oraz tygodniku „Zawsze Pomorze” opublikowaliśmy już kilka tysięcy tekstów, fotogalerii, relacji wideo dotyczących bieżących wydarzeń na Pomorzu, ale też artykułów z zakresu zdrowia, nauki, biznesu, sportu, kultury, polityki samorządowej i krajowej. Szerokim echem odbił się tekst o reakcji Witalija Kliczko na antywojenne murale, które powstały na murze przy przystanku PKM Jasień. Duże zainteresowanie wzbudziły teksty na temat „walki buldogów w pomorskim PiS”, pierwszej polskiej elektrowni atomowej, która ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino, protestów społecznych, bezpieczeństwa obywateli, umacniania naszej obecności w Unii Europejskiej, tajemniczych zaginięciach ludzi z Pomorza, poważnych skutkach koronawirusa w naszych głowach, postępu prac na Trasie Kaszubskiej (S-6), czy sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej. Zajmowaliśmy się wynagrodzeniami osób związanych z obozem władzy w spółkach Skarbu Państwa. Nie brakowało też tekstów poświęconych Kaszubom, ich zjazdom, językowi, jubileuszowi powstania Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Wielu propagandystów partyjnych co rusz pytało, kto za nami stoi, bo przecież nie jest możliwe, byśmy sami byli w stanie stworzyć taki projekt. Odpowiadam: jest to możliwe i my to zrobiliśmy! Od zera.
Mariusz Szmidka / redaktor naczelny
Ogromnym wyzwaniem dla nas była i wciąż jest wojna w Ukrainie, wywołana przez barbarzyńską Rosję. Skutkiem tej rosyjskiej agresji była ogromna fala uchodźców ukraińskich, którzy dla ratowania życia uciekli głównie do Polski i kilku ościennych krajów. Polacy pokazali niezwykłą solidarność, otworzyli swoje serca, domy i kieszenie dla braci i sióstr zza wschodniej granicy. Poświęciliśmy im i nadal poświęcamy sporo miejsca w portalu i tygodniku.
Regularnie raportujemy o skutkach wojny w Ukrainie: kryzysie energetycznym, inflacji i drożyźnie dotykających każdego z nas. Zorganizowaliśmy cztery prestiżowe konkursy na Pomorzankę Roku, Sportowca Roku, Asy Samorządu i Asy Biznesu. W grudniu ogłosimy wyniki „Tatczëzny”, czyli Konkursu Wiedzy o Kaszubach. Dla seniorów z województwa pomorskiego przeprowadziliśmy w tym czasie 6 warsztatów dziennikarskich i fotograficznych w Malborku, Sztumie, Chojnicach, Gdańsku, Tczewie i Kartuzach. Uruchomiliśmy ważną akcję społeczną pt. „Ratujmy nasze dzieci. Pomóżmy psychiatrii dziecięcej”, która będziemy kontynuować. Pomagamy podopiecznym Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci w ramach akcji „Świąteczne puzzle pomocy”.
We współpracy z Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce zorganizowaliśmy cykl debat ekologicznych z udziałem ekspertów, samorządowców i przedsiębiorców, m.in. o perspektywach wykorzystania alternatywnych źródeł energii na Pomorzu.
Wszystkie nasze działania, podejmowaliśmy i podejmować będziemy ze szczególną starannością, uczciwością i rzetelnością. Bo prawda jest wartością fundamentalną dla dziennikarskiej twórczości, a niezależność i wolność słowa - podstawą dziennikarskiej misji. Krytycznie przyglądamy się otaczającej nas rzeczywistości, a opisując ją wiemy, że naszym podstawowym kryterium jest uczciwość wobec odbiorców naszych tekstów. I choć nie każdego dnia dla „Zawsze Pomorze” świeciło słońce, to ani przez chwilę nie żałowaliśmy decyzji o tym, by z naszymi Czytelnikami i dla nich ruszyć w tę podróż.
„Zawsze Pomorze” to wspólne dzieło zaangażowanej grupy osób, którym nie jest wszystko jedno. Dalej będziemy służyć naszym Czytelnikom. Jest nam niezwykle miło, że jesteście z nami. I bądźcie nadal!
Napisz komentarz
Komentarze