W przetargu wyłoniona została firma Modern House, której zadaniem jest wykonanie kompleksowej dokumentacji projektowej oraz przeprowadzenie pierwszego etapu remontu XIX-wiecznego wiatraka. Do zadań wykonawcy będą należały m.in. sporządzenie inwentaryzacji architektoniczno-konserwatorskiej, wykonanie badań konserwatorskich i architektonicznych oraz prac budowlanych i konserwatorskich w zabytkowym wiatraku wraz z uporządkowaniem otoczenia i wykonaniem instalacji elektrycznych. Czynności te trzeba wykonać w oparciu o przygotowany już program funkcjonalno-użytkowy. Od wykonawcy miasto oczekuje również uzyskanie pozwolenia na budowę oraz wszelkich potrzebnych uzgodnień, m.in. z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
CZYTAJ TEŻ: Tczew: Jest wykonawca pierwszego etapu remontu zabytkowego wiatraka
Jak mówi Łukasz Brządkowski, prezydent Tczewa, „to ważny krok w kierunku zachowania dziedzictwa historycznego Tczewa.
- Dzięki tej inwestycji nasz wiatrak odzyska dawny blask. Czeka nas jeszcze decyzja co do jego dalszego przeznaczenia, już po wykonanych pracach - mówi Brządkowski.
Koniec złej passy wiatraka?
Dotąd wiatrak, który przez długie lata był wizytówką Tczewa nie miał szczęścia. Teraz najwyraźniej zła passa się odwróciła. Tczewski wiatrak posiada bardzo rzadko spotykane pięcioramienne skrzydło. To tzw. holender głowicowy charakteryzujący się nieruchomym murowanym korpusem o podstawie sześcioboku, na którym zamocowana jest obracana na łożysku bryła dachowa ze śmigłami.
Na czapie, po przeciwległej stronie w stosunku do dużych skrzydeł, znajduje się wiatraczek, który za pomocą przekładni zębatych wykonanych z drewna regulował samoczynnie ustawienie się czapy w stosunku do wiatru. Drewniana czapa poruszała się na żeliwnych rolkach posuwających się po żeliwnym pierścieniu umocowanym na nieruchomej części wiatraka. Co ciekawe, na pergaminowych rysunkach z 1891 roku widać wyraźnie, że tczewski wiatrak miał tylko cztery śmigi. W 1899 roku obok wybudowano pomieszczenia dla pracowników zatrudnionych w młynie. W tym samym roku powstał też spichlerz, który – niestety – dzisiaj już nie istnieje.
ZOBACZ TAKŻE: Tczew z umową na 10 autobusów elektrycznych. Mieszkańców będą wozić ekologiczne Solarisy
Kolejne dokumenty pokazują, jak zabudowano otoczenie wiatraka. Przez wiele lat właścicielem posesji byli Fryderyk i Amanda Szulcowie. Rozbudowę siedliska młynarza zakończono w 1917 roku. Do dzisiaj wygląd wzgórza wiatracznego i jego otoczenia nie zmienił się. Został on zrekonstruowany w 1950 roku. Niestety, z chwilą śmierci ostatniej właścicielki, wiatrak ulegał stopniowej degradacji. Rozmowy samorządu ze spadkobiercami zmarłej prowadzone były od co najmniej 2016 roku. Kwestię powrotu wiatraka do miasta ostatecznie udało się rozwiązać na początku 2024 roku.
Na razie nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, jakie będzie przeznaczenie zabytkowego wiatraka. Najpierw trzeba go odrestaurować. Co właśnie się rozpoczęło.
Napisz komentarz
Komentarze