Od dawna w gminie Chojnice nie ma tolerancji i pobłażliwości dla osób śmiecących i bezczelnie podrzucających śmieci. A że ten problem nadal występuje, to urzędnicy wpadli na pomysł, jak łapać tych, którzy ład i porządek mają w poważaniu.
– Jarosław Kret powiedział kiedyś, że Swornegacie są według niego najpiękniejszą miejscowością na świecie. Ja się z nim w stu procentach zgadzam i nie pozwolę, by jakiś brudas zaśmiecał nam tę miejscowość. Gdy zobaczyłem stertę porzuconych śmieci nie było mi do śmiechu, poczułem się, jakby ktoś napluł mi na talerz przed jedzeniem – mówił nie tak dawno wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański, gdy ktoś podrzucił w tej miejscowości wyposażenie kampera lub przyczepy kempingowej (kanapę, fotele, antenę satelitarną, dywan i inne).
Dlatego teraz w urzędzie zdecydowano się na zakup fotopułapek, by odstraszyć tych, którzy mają podobne pomysły.
– Nadal dużo odpadów ląduje tam, gdzie nie powinno. Stąd pomysł rozwiązania tego problemu za pomocą fotopułapek. Fotopułapki mają to do siebie, że są niewidoczne, są mobilne i można je instalować w różnych miejscach. Nie chcieliśmy obciążać ich zakupem kont sołeckich, dlatego zdecydowaliśmy, że kupimy je sami – mówi zastępca wójta gminy Chojnice Janusz Szczepański.
Fotopułapki będą więc „na stanie” gminy. Sołtysi mogą się po nie zgłaszać i bezpłatnie wynajmować i instalować w konkretnych miejscach na kilka tygodni. Wszystko po to, by „złapać” osoby odpowiedzialne za śmiecenie i różne wybryki. W wyborze fotopułapek pomogły gminnym urzędnikom zaprzyjaźnione nadleśnictwa, które mają w tym doświadczenie. Fotopułapki dzięki podczerwieni będą działały również w nocy. Zdjęcie, które zarejestrują będzie wysłane w formie MMS-a lub e-maila. Co ciekawe, zakupione fotopułapki szyfrują zapisywane dane, więc nawet jeśli wpadną w niepowołane ręce, to bez odpowiednich uprawnień nie uda się odczytać informacji (zdjęć).
– To nie są kamery, to nie będzie inwigilacja naszych mieszkańców. Chodzi tylko o zarejestrowanie zdarzeń, których nie powinno być. Bać powinni się więc tylko ci, którzy mają nieczyste intencje – podkreśla zastępca wójta gminy Chojnice.
Janusz Szczepański ma nadzieję, że sama informacja o zakupie i możliwym montażu fotopułapek w różnych miejscach już przyniesie konkretny skutek i będzie to także działanie prewencyjne.
Napisz komentarz
Komentarze