.png)
Rafał Nowakowski
Większość czytelników ma przeświadczenie, że szef kuchni to człowiek cudowny, który wzorem niektórych programów może w sposób gwałtowny traktować swój zespół, gdy zupa jest za słona, a mięso przeciągnięte.
Mało kto wie, że szef kuchni lub z francuska chef de cuisine (bądź z angielska executive chef) to przede wszystkim menedżer wykonujący niezwykle odpowiedzialne zadanie nadzorowania zespołu pracowników zaplecza kuchennego każdego zakładu gastronomicznego. W zakresie jego odpowiedzialności, oprócz prawidłowego funkcjonowania kuchni jest tworzenie menu, które przyciągnie konsumentów. Tworzenie menu to zaś dziesiątki godzin pracy koncepcyjnej, uzgodnień z dostawcami, kalkulacji i organizacji linii zaopatrzeniowych. Na błyszczenie nie ma zbyt wiele czasu, chyba, że jest się bardziej celebrytą niż kucharzem.
CZYTAJ TEŻ: W Skórczu zapachniało kociewską kuchnią. Potrawy oceniał Karol Okrasa
Każdy z nas lubi się bawić. Koniec roku to doskonała okazja do zabawy. Wielu z nas wykorzystuje tą okoliczność do radosnego celebrowania tej okoliczności w gronie znajomych i przyjaciół. Bawimy się przy tym tak spontanicznie, że za oczywiste uważamy to, że stoły są pełne wyszukanych potraw, że personel donosi kolejne dania, że po północy jest ciepłe danie. Przecież to oczywiste, że tak ma być. Dlaczego nikt nie pomyśli, że stoi za tym szereg osób, które tego dnia nie bawią się, a pracują ciężej niż w większość dni w roku, bo w zwykłe dni muszą wydać znacznie mniej posiłków i to z reguły nie tak skomplikowanych i zaawansowanych technicznie.
Z tego, więc względu Krzysztof Robert Szulborski, prezes Stowarzyszenia Kucharzy Polskich organizuje od kilku lat Sylwestra Szefów Kuchni, Cukierni i Restauratorów doceniając ich wysiłek i poświęcenie, a także dając im szansę na to, by właśnie w tym dniu to oni byli najważniejszymi gośćmi.
Zabawa odbywa się w gdańskim holtelu Almond. Zobaczcie jak się bawiono.
Napisz komentarz
Komentarze