Nieplanowany remont rurociągu „Przyjaźń” spowodował ograniczenie dostaw ropy do Polski.
– PERN został poinformowany przez Transnieft, że w związku z nieplanowanymi pracami remontowymi na odcinku Unecha-Mozyr po stronie białoruskiej, do jutra do godz. 10:00 tłoczenie ropy naftowej do Polski i Niemiec będzie odbywało się w nieznacznie zmniejszonym reżimie tłoczeń. Miesięczny wolumen surowca ma być zrealizowany zgodnie z założeniami – poinformowała spółka w komunikacie.
Białoruś przykręciła kurek z ropą. Jaki ma to wpływ na pracę polskich rafinerii?
Katarzyna Krasińska, rzecznik prasowa PERN zapewniła, że „polski system naftowy jest w pełni zabezpieczony i działa w sposób ciągły”.
Czy ograniczenie dostaw ropy naftowej z Białorusi wpłynie na pracę rafinerii Grupy Lotos oraz PKN Orlen?
– Grupa Lotos ma zabezpieczone zapasy surowca, jak również jego dostawy, które gwarantują nieprzerwaną pracę zakładu w Gdańsku. Spółka posiada scenariusze działania na różnego rodzaju sytuacje kryzysowe. Potwierdził to m.in. 2019 rok, kiedy to w wyniku tzw. kryzysu chlorkowego dostawy ropy realizowanej rurociągiem „Przyjaźń” wstrzymano na ponad miesiąc. Zapewnienie alternatywnych źródeł surowca umożliwiło wtedy bezpieczną, efektywną i ciągłą pracę rafinerii – poinformowało portal „Zawsze Pomorze” biuro prasowe Grupy Lotos.
Ropa, którą w pierwszych trzech kwartałach tego roku przerabiała gdańska rafineria, w większości przypadków pochodziła z Rosji. Koncern wykorzystywał także okazje zakupowe i kupił surowiec z Nigerii.
– Dostęp do morza stwarza spółce możliwość elastycznego podejścia i zakupu szerokiej gamy surowca ze świata. Transporty z Bliskiego Wschodu, Ameryki czy Afryki Północnej i Zachodniej trafiają do zakładu Lotosu drogą morską poprzez Naftoport w Gdańsku. Podobnie jak ropa Rozewie, wydobywana przez Lotos Petrobaltic – dodało biuro prasowe Grupy Lotos.
Do sprawy ograniczenia dostaw ropy rurociągiem „Przyjaźń” podobnie odnosi się PKN Orlen.
– Informujemy, że obecnie dostawy ropy naftowej rurociągiem „Przyjaźń” do PKN ORLEN realizowane są zgodnie z planem. Dostawcami koncernu są wyłącznie kontrahenci rosyjscy – poinformowało portal „Zawsze Pomorze” biuro prasowe PKN Orlen.
Jego przedstawiciele dodali, że koncern nie posiada obecnie żadnych kontraktów na dostawy ropy naftowej od dostawców białoruskich.
– Monitorujemy sytuację – podsumowało biuro prasowe PKN Orlen.
Rurociąg „Przyjaźń” – najdłuższy tego typu obiekt na świecie
Rurociąg „Przyjaźń” łączy Syberię z Europą Środkową. Jest najdłuższym tego typu obiektem na świecie, jego budowę rozpoczęto w 1960 r. Swój początek rurociąg ma w Almietjewsku w Rosji. Następnie biegnie przez Samarę i Briańsk. Tam jedno z jego odgałęzień przez Unieczę, Połock i Możejki odchodzi do Windawy na Łotwie. Pozostała część rurociągu prowadzi do Mozyrza, gdzie rozgałęzia się on na dwie nitki:
- północną, która przez Białoruś i Polskę odchodzi do Lipska w Niemczech,
- południową, która przez Ukrainą i Słowację dwoma odgałęzieniami odchodzi do Czech i Węgier.
W Polsce rurociąg „Przyjaźń” ma swój początek na granicy z Białorusią. Łączy Bazę Zbiornikową w Adamowie z Bazą Surowcową w Płocku. Jest to tzw. część wschodnia, której roczna przepustowość wynosi 50 mln t ropy naftowej.
Część zachodnia rurociągu łączy Bazę Surowcową w Płocku z bazą w Schwedt w Niemczech. Przepustowość tego odcinka to 27 mln t ropy rocznie.
PERN natomiast to krajowa spółka zajmująca się m.in. magazynowaniem ropy naftowej i paliw płynnych oraz eksploatacją sieci rurociągów transportujących ropę naftową dla największych producentów paliw w Polsce, czyli Grupy Lotos w Gdańsku i PKN Orlen w Płocku, oraz dwóch rafinerii w Niemczech: PCK Raffinerie w GmbH w Schwedt oraz TOTAL Raffinerie Mitteldeutschland GmbH w Spergau.
Napisz komentarz
Komentarze