o było prawdziwe spotkanie pasjonatów ciuchów vintage, biżuterii, designu i rękodzieła czyli kolejna odsłona Targu Miejskiego. Tym razem targowisko zorganizowano w „100czni Inside” pod dachem w ogrzewanych i postindustrialnych wnętrzach hal.
- Na miejscu czekał m.in. wyselekcjonowany streetwear i sneakersy, analogowe aparaty, płyty winylowe, wyjątkowe ciuchy z drugiej ręki, biżuteria, meble, rowery, plakaty, obrazy, kosmetyki i cała masa rozmaitych drobiazgów. Wszystko to stworzone lub wybrane przez fachowców, nie algorytmy i lokalnych twórców, nie wielkie firmy – informują organizatorzy.
Nie brakowało też dobrej świeżej kawy i innych przysmaków.
Napisz komentarz
Komentarze