Do redakcji "Kuriera" zgłosiła się mieszkanka gminy Kwidzyn, która opowiedziała o tym, co ma się dziać za murami szkoły. Z jej relacji, a przytoczonej przez gazetę wynika, że sytuacja wykorzystywaniem osób małoletnich miała trwać od lat, ale nikt z tym nic nie zrobił. Ofiary nie potrafiły mówić, o tym co się działo. Dopiero jedna z absolwentek szkoły, kiedy podjęła naukę w nowym miejscu, otworzyła się i opowiedziała o tym, co przeżyła.
CZYTAJ TEŻ: Były wiceprezydent Gdańska Piotr K. skazany za molestowanie nieletniego
Rodzice wystosowali pisemną skargę z informacją o możliwości popełnienia przestępstwa w SP w Nowym Dworze przez jednego z nauczycieli oraz na bezczynność władz szkoły. Pismo trafiło do urzędników oraz Kuratorium Oświaty w Gdańsku, o sprawie poinformowano też policję. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie.
Jak poinformowała redakcję "Kuriera Kwidzyńskiego" kobieta, niewłaściwe zachowania nauczyciela dyrektorce szkoły miały być już zgłaszane przed ponad dwoma laty. Problem sygnalizować miał także personel szkoły. Informowano, m.in. o zamykaniu się wuefisty z uczennicami w „kantorku”. Rodzicom mówiono, że nauczyciel, który jest jednocześnie dobrym trenerem unihokeja, „ma takie metody wychowawcze” bądź, że „on taki jest”. Jak pisze gazeta, winę za sytuację zrzucano na dziewczynki, mówiąc, że „są zazdrosne”.
- Dobre wyniki sportowe wiążą się z wyjazdami na zawody, a te z kolei oznaczają nocowanie – powiedziała kobieta redakcji „Kuriera Kwidzyńskiego”. - Nie chciałabym, by w końcu coś stało się, którejś z dziewczynek. (...) złożono (...) skargę na ręce wójta, podpisaną przez ok. 50 rodziców. Wielu innych rodziców (...) nie wie o sprawie. Jeszcze inni się boją, a część zapewne nie chce zajmować się bulwersującą sprawą, będąc np. rodzicami chłopców. Może boją się reakcji innych nauczycieli, osób które znają tego W-F-istę?
Nauczyciel został ze szkoły zwolniony i wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne. Wójt zdecydował o zawieszeniu dyrektor szkoły w pełnieniu obowiązków oraz zawiadomieniu stosownej komisji dyscyplinarnej. Podejrzany mężczyzna - jak poinformowała prokuratura - częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Od lipca, decyzją sądu, przebywa w areszcie tymczasowym. Na zatrzymanym mężczyźnie ciążą zarzuty, m.in. dotyczące obcowania płciowego z osobą małoletnią, poddania się innym czynnościom seksualnym oraz utrwalania treści pornograficznych z udziałem osoby małoletniej.
Napisz komentarz
Komentarze