Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Cztery filmy Gdyńskiej Szkoły Filmowej w konkursie filmów krótkometrażowych 49. FPFF

Gdyńska Szkoła Filmowa nie ma tak długich tradycji jak chociażby łódzka „filmówka”, bo istnieje zaledwie 14 lat, ale w tak krótkim czasie dochowała się wyjątkowych absolwentów, których filmy zdobywały nagrody na światowych festiwalach. Teraz w przedsionku do sławy stoją kolejni, młodzi artyści.
Cztery filmy Gdyńskiej Szkoły Filmowej w konkursie filmów krótkometrażowych 49. FPFF
„Nic poważnego”, reż. Kamil Czudej

Autor: materiał prasowy

Gdyńska Szkoła Filmowa to kuźnia reżyserskich talentów takich jak np. Elżbieta Benkowska z Gdańska, której dyplomowy, 15-minutowy film „Olena” walczył o Złotą Palmę w kategorii filmów krótkometrażowych na Festiwalu Filmowym w Cannes. Do Cannes zakwalifikował się też film krótki „Koniec widzenia” innego studenta z „filmówki” w Gdyni – Grzegorza Mołdy. Miłosz Sakowski swoim dyplomowym filmem „Dzień babci” rozbił bank z festiwalowymi nagrodami. Film z Anną Dymną w roli głównej, zdobył ponad 30 nagród w Polsce i na świecie, w tym na nominującym do Oscarów Foyle Film Festival w Irlandii. Dyplomowy film „Matka” innego absolwenta Łukasza Ostalskiego, też stał się swoistym fenomenem. Z Danutą Stenką w tytułowej roli, w ciągu jednego roku zdobył kilkanaście nagród na krajowych i światowych festiwalach. 

CZYTAJ TEŻ: Dyrektor artystyczna FPFF w Gdyni: Siłą gdyńskiego festiwalu filmowego jest także kreowanie postaw
„Przyciąganie”, reż. Aleksandra Szczepaniak (fot. materiał prasowy)

Szansę na taki sukces mają teraz inni studenci Gdyńskiej Szkoły Filmowej. Aż cztery obrazy jej studentów będą walczyć o nagrody w kategorii filmów krótkometrażowych. To „Przyciąganie” Aleksandry Szczepaniak, „Nic poważnego” Kamila Czudeja, „Na niebie i na ziemi” Yulii Yukhymets i „Taki szczęśliwy dzień” Piotra Pluty. Wszystkie będą miały swoją premierę w konkursie nadchodzącego 49. Festiwalu Filmowego w Gdyni, odbywającego się w dniach 23-28 września. 

„Przyciąganie” Aleksandry Szczepaniak ukazuje kilka dni słonecznych wakacji dorastającego rodzeństwa i tego jak bliska relacja nastoletniego rodzeństwa zostaje wystawiona na próbę. Zauroczona swoim młodszym bratem Ania, podejmuje walkę o jego uczucie. 

„Nic poważnego” Kamila Czudeja obserwuje, jak nie do końca udana dla bohatera impreza, przypadkowo przemienia się w coś, co może zmienić jego życie. Daniel trafia na zabawę, na której nie potrafi się odnaleźć. Zbiegiem przypadków zostaje wplątany w zapłacenie dostawczyni za stos pizzy. Kiedy Danielowi udaje się uregulować dług, nowo poznanej dziewczynie kradną pracowniczy rower. Dzięki niespodziewanej sytuacji, lody zostają przełamane, a młodzi zaczynają szczerze ze sobą rozmawiać. 

„Taki szczęśliwy dzień” Piotra Pluty śledzi daleko idące, społeczne i psychologiczne skutki uzależnienia od hazardu. Tomasz potrzebuje pieniędzy. Dzisiaj odzyska wszystko – zakład, Małgorzatę i syna, który właśnie kończy dziesięć lat. Dzisiaj się uda. Jednak próba uszczęśliwienia dziecka może okazać się zbyt ryzykowna. 

„Na niebie i na ziemi”, reż. Yulia Yukhymets (fot. materiał prasowy)

„Na niebie i na ziemi” Yulii Yukhymets to krótki film, prezentowany i nagradzany wcześniej w Portugalii i Słowacji, Hiszpanii, Francji i Indiach. Czarno-biała, eksperymentalnie opowiedziana historia 11-letniej Tosi i jej 6-letniego brata Kajtka usiłujących poradzić sobie z tragedią rodzinną. Podczas pogrzebu ukochanego ojca, jedenastoletnia Tosia poznaje jego kochankę i sześcioletniego syna – Kajtka. Dziewczynka za wszelką cenę stara się wypędzić niechcianych gości z pogrzebu, ostatecznie wyżywając się na bezbronnym Kajtku. Okazuje się jednak, że chłopiec, którego Tosia postrzegała jako wroga, staje się łącznikiem pomiędzy nią, a zmarłym ojcem oraz pomaga jej przejść przez to trudne doświadczenie.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama