festiwal filmowy gdynia

Marek Koterski reżyser kultowego już Dnia świra wybrał do oglądania z nim na gdyńskim festiwalu filmowym dzieło ikoniczne Andrzeja Wajdy "Popiół i diament". Jak sam przyznał obejrzał go... 21 razy. Towarzyszyć Markowi Koterskiemu w dwudziestym drugim oglądaniu "Popiołu i diamentu" – czy może być większa kinofilska przygoda?

Znamy już film, który otworzy 50. jubileuszowy Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Co prawda Zbigniew Wodecki śpiewał „Zacznij od Bacha”, ale my zaczniemy w Gdyni od Chopina.

Osiem filmów, w tym slasher i musical o Quebonafide pod tytułem "Północ Południe", znajdą się w Konkursie Perspektywy. Wśród nich jest pięć pełnometrażowych debiutów reżyserskich. Będą ubiegały się o statuetkę Szafirowych Lwów i nagrodę finansową w wysokości 50 000 zł.

Ten festiwal będzie nie tylko inny, ale też trudny. Bo po pierwsze, wystąpię w nowej roli, po drugie będzie to festiwal bez Leszka. A ja nie znam festiwalu bez niego – mówi Agata Kozierańska-Burda, pełniąca obowiązki dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Na początku mieliśmy „Potop”, a potem „Gorączka” walczyła z „Dreszczami”. Po drodze było „Wesele”, a po nim przyszedł „Komornik”. Był także czas "Bogów" i "Zimnej wojny". Andrzej Wajda „wyciął” Kalinę i nagrodził Kukiza, a "Bandyta" wygrał z "Kilerem". Tak mogłaby w wielkim skrócie wyglądać historia gdyńskiego festiwalu filmowego.

Nie mogę nie zabierać głosu, kiedy ci, na których głosowałam, inicjują procesy okrucieństwa i rasizmu. Grozi nam, że używając takiej retoryki dla pozyskania elektoratu, wypuścimy z butelki dżina faszyzmu i rasizmu – mówi reżyserka Agnieszka Holland.

Czterokrotna zdobywczyni Złotych Lwów w Gdyni, ikona polskiego kina i głos polskiego sumienia, będzie bohaterką pierwszej edycji festiwalu Arcymistrzowie Kina. Festiwal rusza 3 listopada i do 5 listopada będzie wypełniony twórczością bohaterki – jej filmami, spotkaniem z nią oraz z artystami, którzy z nią pracowali.

49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za nami. Tym razem werdykt jurorów podzielił festiwalową publiczność i dziennikarzy, pokazując, że łaska jury na pstrym koniu jeździ.

W Teatrze Muzycznym w Gdyni zakończyła się ceremonia rozdania nagród 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Poznaliśmy laureatów. Film Agnieszki Holland „Zielona granica”, oprócz Złotych Lwów, otrzymał też Nagrodę Publiczności.

W Gdyni już w sobotę, 28 września poznaliśmy kolejnych laureatów Złotych Lwów. A w tym roku wyjątkowo niezbadane były wyroki jurorów. Bo nawet sami widzowie i dziennikarze mocno się przy różnych filmach dzielili.

Waży łącznie ponad 300 kilogramów, a jego rozłożenie trwa prawie trzy godziny. W sobotę, 28 września staną na nim największe gwiazdy 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Do Gdyni przyjeżdżają z całej Polski. Niektórzy kończą liceum, inni studiują, pracują albo są już na emeryturze. Łączą ich pasja do filmu i… festiwalowe skarpetki.