Wcześniej z dużą ochotą zamieszczał „śłitfocie” w luksusowym otoczeniu z różnych wyjazdów. Ale teraz jest tego mniej. Może i samych wyjazdów jest już, po prostu, niewiele.
Tym razem były prezydent zamieścił zdjęcie, które by można podpisać golono, strzyżono. Lecha Wałęsę widzimy w lustrze w stylu: Lustereczko powiedzże mi przecie, kto jest… (tu można sobie dopisać co się chce). Być może to już będzie fryzura na urodziny (81) , które przypadają 29 września.
CZYTAJ TEŻ: Lech Wałęsa wynurza się z piany, internauci komentują! „Jak anioł ze skrzydłami albo władca mórz i oceanów”
Lech Wałęsa nie pierwszy zadziwia swoich fanów i przeciwników zdjęciami bardzo prywatnymi i często śmiesznymi śmiesznymi. Udowadnia przy tym, że poczucie humoru na swój temat jeszcze w nim nie wygasło. Można by nawet stworzyć cykł "Lechu do śmiechu". Rok temu w mediach społecznościowych zamieścił fotkę, jak cały po uszy zanurzony jest w pianie. Zdjęcie zrobiono w Lądku Zdroju, gdzie były prezydent pracował nad lepszą formą przed swoimi 80 urodzinami. Sam Lech Wałęsa w opisie postu napisał: „Sanus Per Aquam”, co po łacinie oznacza „zdrowy przez wodę”.
W lutym tego roku zamieścił fotkę, jak chodzi po amerykańskim deptaku na bosaka, ale w koszulce z napisem Konstytucja. - Lech Wałęsa straszył jak był prezydentem, że wielu puści w skarpetkach. A teraz sam chodzi boso – komentowali to internauci.
Również kilka lat temu były prezydent uwielbiał robić sobie słitfocie w otoczeniu luksusu, zwłaszcza w amerykańskich hotelach, pozując przy luksusowych limuzynach, przy jachtach. Ale tych już tzw. słitfoci jest mniej.
Napisz komentarz
Komentarze