Gdańsk: Jeden sprawca i kilka przestępstw. Już jest pod kluczem

Zatrzymanie sprawcy było możliwe dzięki wspólnej pracy policjantów z komisariatu w Gdańsku Wrzeszczu, którzy pracowali na wyjaśnieniem kilku spraw. Chodziło m.in. o kradzież z włamaniem, pobicie oraz kradzież rozbójniczą, także kradzieże sklepowe. Sprawca dopuścił się pobicia z użyciem drewnianej pałki, brutalnie pobił dostawcę jedzenia i ukradł jego telefon. Za to ostatnie przestępstwo grozi najwyższa kara, do 10 lat pozbawienia wolności. W żargonie policyjnym, osoby które dopuszczają się rozbojów, kradzieży rozbójniczych i wymuszeń rozbójniczych, roboczo nazywane są „zbójami".

PRZECZYTAJ TEŻ: Policja zajęła się żoną krewkiego byłego już sołtysa Kątów Rybackich

Policjanci doszli do wniosku, że za kilkoma przestępstwami stoi jedna i ta sama osoba. Ustalili, że najprawdopodobniej przebywa na terenie Wrzeszcza. W ostatni wtorek 22 kwietnia, krótko przed godziną 16 kryminalni uzyskali wiadomość, że poszukiwany mężczyzna był widziany w okolicy jednego ze sklepów osiedlowych. Po kilku minutach funkcjonariusze byli na miejscu, lecz poszukiwanego już tam nie zastali. Sprawdzając teren w pobliżu skrzyżowania ul. Do Studzienki oraz al. Grunwaldzkiej spostrzegli podejrzanego, idącego z reklamówką piwa. Mężczyzna został zatrzymany - był wyraźnie zaskoczony, nie stawiał oporu. 

Na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału prokurator postawił 32-latkowi zarzuty kradzieży rozbójniczej, uszkodzenia ciała, kradzieży z włamaniem, znieważenia oraz posiadania narkotyków. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy trzymiesięczny areszt. Policjanci kontynuują śledztwo, niewykluczone więc, że lista postawionych mężczyźnie zarzutów zostanie rozszerzona. Grożą mu poważne konsekwencje karne. Już tylko za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat więzienia, podobną karą zagrożone jest przestępstwo kradzieży z włamaniem.