Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski zwolniony z Urzędu Miasta Gdyni
„We wtorek, 22 kwietnia br., został zwolniony w trybie artykułu 52 Kodeksu Pracy Pan Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, zatrudniony na stanowisku specjalisty w Biurze Prezydenta. Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 oznacza zwolnienie dyscyplinarne” – czytamy w oświadczeniu Aleksandry Kosiorek. – Przez długi czas blisko współpracowaliśmy z Zygmuntem Zmudą-Trzebiatowskim, jednak przedstawione dowody na pewne jego zachowania, nie pozostawiły mi innego wyboru, jak polecić dyrektorowi Urzędu Łukaszowi Kobusowi natychmiastowe zwolnienie pracownika. Słuszność tej decyzji potwierdzili również̇ radcy prawni Urzędu. Doceniam zaangażowaną pracę Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego na rzecz miasta. Nie ma jednak akceptacji dla zachowań niegodnych urzędnika”.
Prezydentka nie wyjaśnia o jakiego typu zachowania chodziło, zasłaniając się dobrem osób trzecich.
„Każdy z 1200 pracowników jest dla mnie ważny i z taką samą należytą troską podchodzę do jego spraw oraz problemów” – zapewnia Aleksandra Kosiorek, informując jednocześnie, że Urząd nie złożył zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.
W ostatnich miesiącach Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski zajmował się organizacją przyszłorocznych obchodów 100-lecia Gdyni. Jego obowiązki zostały powierzone innym osobom i – jak czytamy w oświadczeniu – „będą realizowane zgodnie z planem, by zapewnić niezakłóconą realizację tego wspólnego święta”.
Zmuda-Trzebiatowski chce iść do sądu pracy
Sam Zmuda-Trzebiatowski zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym nie odnosi się bezpośrednio do przyczyny zwolnienia, natomiast informuje, że „niespodziewanie odzyskał dyspozycyjność zawodową” i w związku z tym jest otwarty na propozycje zatrudnienia go i prosi o „rozsyłanie wici” w tej sprawie. Na pytanie jednego z komentujących: co przeskrobał skoro zasłużył na artykuł 52 KP, odpowiedział, że o tym, czy faktycznie zasłużył zadecyduje sąd pracy.
Napisz komentarz
Komentarze