Środowa sesja Rady Miasta Gdyni poświęcona była m.in. zmianom uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Gdyni na 2024 rok, wieloletniej prognozie finansowej miasta na lata 2024-2037 i przyjęciu Gdyńskiego Programu Wspierania Edukacji Uzdolnionych Dzieci i Młodzieży. Jednak największe emocje radnych wzbudziła pensja Aleksandry Kosiorek. Dyskusja i wyniki głosowań pokazują, że na razie trudno mówić o stabilnej koalicji w mieście.
Ile będzie zarabiać prezydentka Gdyni Aleksandra Kosiorek?
Pierwotny projekt uchwały zakładał, że wynagrodzenie prezydentki Gdyni będzie się składać z :
- wynagrodzenia zasadniczego – 10 770 zł
- dodatku funkcyjnego – 3 450 zł
- i dodatku specjalnego – 4 266 zł.
Nie zgodził się z tym były zastępca Wojciecha Szczurka, Bartosz Bartoszewicz - przewodniczący klubu Samorządności. Tłumaczył, że jest to uchwała, która na starcie kształtuje wynagrodzenie pani prezydent na poziomie wyższym niż prezydenta Wojciecha Szczurka na koniec jego urzędowania. Została zgłoszona poprawka, by wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 10 100 zł brutto, czyli było na takim samym poziomie, jaki miał prezydent Wojciech Szczurek.
Wyższa pensja zasadnicza Aleksandry Kosiorek nie zyskała też poparcia radnych Koalicji Obywatelskiej. Nie pomogły argumenty radnego Dawida Biernacika z Gdyńskiego Dialogu, który podnosząc kwestię inflacji przypomniał, że poprzedni prezydent otrzymywał dodatek za wieloletnią pracę, co sprawiało, że łączna kwota jego wynagrodzenia i tak była wyższa od tego, co miałaby dostawać obecna prezydentka.
CZYTAJ TEŻ: Aleksandra Kosiorek spotkała się z Wojciechem Szczurkiem
Ostatecznie Koalicja Obywatelska poparła wniosek klubu Samorządności, by zarobki prezydentki Gdyni były o niespełna tysiąc złotych brutto niższe i składały się z:
- wynagrodzenia zasadniczego – 10 100 zł,
- dodatku funkcyjnego – 3 425 zł
- i dodatku specjalnego – 4 057,50 zł.
Łącznie Aleksandra Kosiorek będzie zarabiać miesięcznie 17 582,50 zł brutto.
Na czas dyskusji o swojej pensji oraz głosowania w tej sprawie prezydentka Gdyni opuściła salę obrad.
Napisz komentarz
Komentarze