PKP ponownie ogłosiło przetarg na prace na alternatywnym ciągu transportowym między Bydgoszczą a Trójmiastem. Chodzi o modernizację 35 km linii kolejowych na Pomorzu. Pierwszy, 27-kilometrowy odcinek to linia kolejowa nr 201 Kościerzyna – Somonino wraz z dobudową drugiego toru, która zwiększy przepustowość linii, a drugi to 8 km linii nr 214 Somonino – Kartuzy. Remont tego drugiego odcinka umożliwi powrót pociągów na tę trasę i bezpośrednie połączenie Kościerzyny z Kartuzami. Obie linie zostaną też zelektryfikowane.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przez błąd unieważnili przetarg dawno opóźnionej inwestycji
- Mieszkańcy tej części Kaszub zyskają lepszy dostęp do kolei. Przebudowane zostaną stacje i przystanki na linii nr 201 – Kościerzyna, Skorzewo, Gołubie Kaszubskie, Krzeszna, Wieżyca, Sławki i Somonino. Dostęp do kolei zwiększy się dzięki budowie nowego przystanku Somonino Bernardyno na linii nr 214. Perony zostaną dostosowane do potrzeb osób o ograniczonych możliwościach poruszania się – informuje Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - Prace obejmą także ponad 70 obiektów inżynieryjnych – mosty, wiadukty i przepusty. Sprawny i bezpieczny ruch pociągów zapewni przebudowa systemu sterowania ruchem kolejowym, w tym budowa LCS Kościerzyna i nowej nastawni w Somoninie.. Z wyższych konstrukcji łatwiej będzie można wejść do pociągów.
Po zakończeniu prac, które planowane jest w 2028 roku, pociągi pasażerskie na linii nr 201 mają jeździć z prędkością do 140 km/h (obecnie to 120 km/h), a na linii nr 214 z prędkością do 120 km/h (obecnie to 80 km/h).
- Modernizacja linii kolejowej nr 201 na odcinku Maksymilianowo - Kościerzyna - Gdynia poprawi komunikację Kaszub z Trójmiastem i Bydgoszczą w ramach alternatywnego połączenia kolejowego. Przewoźnikom umożliwi przygotowanie lepszej oferty połączeń dalekobieżnych, regionalnych oraz aglomeracyjnych - dodaje Przemysław Zieliński.
Inwestycja opóźniona o kilka lat
Odwołanie pierwszego przetargu dodatkowo opóźniło i tak już mocno spóźnioną inwestycję, której rozpoczęcie przeciąga się od kilku lat. Były wicemarszałek i członek zarządu województwa pomorskiego, a obecnie senator Ryszard Świlski po odwołaniu pierwszego przetargu załamywał ręce, że z powody źle przygotowanego wniosku przez PKP nie udało się rozstrzygnąć przetargu, na który wpłynęło aż dziesięć ofert i to w większości w szacowanym kosztorysie. Oby więc i tym razem było spore zainteresowanie firm i prace udało się jak najszybciej rozpocząć.
Napisz komentarz
Komentarze