Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zabił na pasach lekarza Radosława Flisikowskiego. Kierował pod wpływem amfetaminy

Zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowania pojazdem pod wpływem amfetaminy usłyszał 43-latek, który śmiertelnie potrącił w Kaliskach Kościerskich cenionego chirurga Radosława Flisikowskiego. Grozi mu kara od 5 do 20 lat więzienia.
Zabił na pasach lekarza Radosława Flisikowskiego. Kierował pod wpływem amfetaminy
Wypadek w Kaliskach Kościerskich. Nie żyje lekarz Radosław Flisikowski

Autor: OSP Kłobuczyno | archiwum

WIĘCEJ O SPRAWIE:

Wypadek w Kaliskach Kościerskich. Nie żyje lekarz Radosław Flisikowski

Do wypadku doszło w niedzielę około 18.30 na przejściu dla pieszych na DK20 w Kaliskach Kościerskich.

- Krew od kierującego samochodem pobrane były na obecność środków odurzających – mówi prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Badanie na alkohol dało wynik ujemny. Były jednak wskazania, że kierujący może być pod wpływem środka odurzającego. Badanie toksykologiczne zostało wykonane. Wykryto amfetaminę w stężeniu przekraczającym graniczną dopuszczalną wartość (próg przestępności to 50 ng/ml - dop. red.).

Mężczyźnie postawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego poprzez umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego w związku z kierowaniem pojazdem będąc pod wpływem środka odurzającego – amfetaminy. Nieumyślnie spowodował wypadek, nie zachował szczególne ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych. Nie udzielił pierwszeństwa znajdującemu się na tym przejściu pieszemu, który przechodził prawidłowo z lewej trony na prawą – znajdującemu się już na pasie, po którym poruszał się kierujący autem. Pieszy był także w odzieży odblaskowej. Kierujący uderzył w niego przodem swojego samochodu. Ten doznał wielonarządowych ciężkich obrażeń, w następstwie których zmarł.

Podejrzany został we wtorek przesłuchany. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Powiedział, że nie zauważył pieszego na przejściu dla pieszych. Prokurator jeszcze tego samego dnia skierował wniosek do sądu o zastosowanie trzymiesięcznego areszt tymczasowego. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury.

Zarzucone mężczyźnie przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat. Maksymalnie mężczyzna może traifć "za kraty" nawet na 20 lat.

Dwa kolejne potrącenia w Kościerzynie

Jeszcze nie przebrzmiały echa śmiertelnego potrącenia pieszego na pasach w Kaliskach Kościerskich, a w środę rano doszło kolejnych dwóch takich wypadków w samej Kościerzynie i to w odstępie zaledwie 5 minut w miejscach odległych od siebie o... 100 metrów.

- Do pierwszego z wypadków doszło tuż o godzinie 7.10 na przejściu na ul. Marii Skłodowskiej – informuje asp. szt. Piotr Kwidziński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kościerzynie. - 22-latek jadący Toyotą potrącił 51-letnią kobietę, która z urazem miednicy trafiła do szpitala. Do kolejnego doszło 5 minut później w odległości zaledwie 100 m od wcześniejszego miejsca wypadku. -letni mężczyzna jadący samochodem Peugeot potrącił 17-latka. Nastolatek z ogólnymi potłuczeniami także trafił do szpitala.

Policja apeluje, aby zadbać o swoje bezpieczeństwo – dobrze jest nosić jeśli nie odzież odblaskową, to chociaż jakiś element z odblaskiem. Warto także rozważnie zachowywać się na drodze. Piesi powinni pamiętać, że w przypadku, kiedy pieszy zostanie potrącony przez jakiś samochód, to zawsze właśnie pieszy odniesie największe obrażenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama