Ukrył się w krzkach, w reklamówce miał narkotyki
Znane przysłowie mówi "ciągnie wilka do lasu", lecz w tym przypadku nie ma pozytywnego wydźwięku. W połowie sierpnia opuścił zakład karny mężczyzna, który odsiadywał tam wyrok za przestępstwa karane na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Pobyt za kratami niestety nie przyniósł powodzenia od strony resocjalizacji tego człowieka.
Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w ostatnich dniach sierpnia spostrzegli go na jednej z ulic w centrum Gdańska. 29-latek zwracał uwagę śledczych swoim zachowaniem - w krzakach czekał prawdopodobnie na klientów, chcących nabyć narkotyki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Narkotykowy arsenał w plecaku mieszkańca Gdańska
Został zatrzymany kiedy miał przy sobie reklamówkę z dużą ilością środków odurzających i psychotropowych - łącznie blisko 800 porcji dilerskich. Wartość czarnorynkowa tych substancji szacowana jest na 35 tysięcy złotych. Narkotyki zabezpieczono do dalszych badań. Mężczyźnie postawiono zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu został osadzony na trzy miesiące w areszcie. Za kolejne przestępstwo będzie odpowiadał w warunkach recydywy. dlatego może wylądować ponownie za kratami nawet na 15 lat.
Napisz komentarz
Komentarze