– Zgłoszenie o chłopcu, który miał tonąć przy brzegu Jeziora Otomińskiego, otrzymaliśmy o godzinie 14.01 – mówi asp. Marcin Tabiś , oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Pruszczu Gdańskim .
Na miejsce skierowano cztery zastępy PSP, wezwano także śmigłowiec LPR. Nastolatka z wody szczęśliwie szybko wyciągnęły towarzyszące mu nad jeziorem osoby.
– Chłopiec był przytomny, w dobrym stanie - mówi asp. Tabiś. – O własnych siłach wszedł do śmigłowca, który przewiózł go do szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze