Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Po 41 latach są zarzuty dla funkcjonariuszy z ośrodka internowania w Kwidzynie

Zarzuty popełnienia przestępstw wyczerpujących znamiona zbrodni komunistycznyc usłyszało 25 byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy 14 sierpnia 1982 roku mieli wziąć udział w pobiciu ponad stu osób internowanych w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie oraz znęcaniu się nad nimi. Po ponad czterech dekadach od zdarzeń ze stanu wojennego, podejrzanym wciąż może grozić do 8 lat więzienia.
Akcja protestacyjna w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie
Akcja protestacyjna w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie

Autor: źródło: IPN

Do objętych zarzutami wydarzeń doszło 14 sierpnia 1982 roku w ośrodku w Kwidzynie, gdzie więziennicy stłumili protest osób jak zaznacza Instytut Pamięci Narodowej, który poinformował o całej sprawie – niesłusznie internowanych, którym odmówiono przysługującego im spotkania z rodzinami. Następstwem tamtej pacyfikacji było regularne bicie i poniżanie protestujących, a przed Sądem Wojewódzkim w Elblągu w PRL stanęli nie sprawcy przemocy, ale opozycjoniści, którzy zostali skazani za czynną napaść na funkcjonariuszy Służby Więziennej.

CZYTAJ TEŻ: 3,25 mln zł dla rodziny zamordowanego przez SB Piotra Bartoszcze

-To głęboka niegodziwość, która nigdy nie została ukarana – przekonywał na zwołanej konferencji prasowej dr Karol Nawrocki, prezesa IPN, który przypomniał, że w wyniku wprowadzonego 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego śmierć poniosło kilkadziesiąt osób, wiele zostało skazanych na więzienie, a 10 tysięcy uwięziono w specjalnie do tego przygotowanych ośrodkach internowania, łamiąc tym samym nawet ówczesne, komunistyczne prawo. - Internowano ich za rzeczy, których mieli dopuścić się w przyszłości. Pozbawiono rodziny ojców na długi czas, mężów i synów, lokując ich w 52 specjalnie przeznaczonych do tego ośrodkach internowania. Wiosną 1982 roku jeden z ośrodków internowania powstał w Kwidzynie. Przebywali w nim działacze opozycji antykomunistycznej z Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, ale także z innych grup opozycyjnych – dodał.

Efektem śledztwa prowadzonego przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu jest postawienie zarzutów 25 funkcjonariuszom Służby Więziennej, którzy uczestniczyć mieli w pacyfikacji kwidzyńskiego protestu. W toku postępowania karnego ustalono, że 14 sierpnia 1982 roku w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie, po stłumieniu akcji sprzeciwu osób internowanych, były one wyprowadzane pojedynczo z cel na korytarz pawilonu mieszkalnego i tam zmuszane do przejścia przez „ścieżki zdrowia”, a więc środek szpaleru funkcjonariuszy, którzy zadawali dziesiątki uderzeń pałkami szturmowymi, pięściami po całym ciele oraz kopali w podbrzusze i okolice nerek. Następstwem tych brutalnych działań były nierzadko poważne urazy w postaci krwiaków – nieraz o wymiarach kilkudziesięciu centymetrów, obrzęków mózgu, złamań kręgów kręgosłupa, stłuczeń nerek czy wstrząśnień siatkówki oka. Zdarzały się także przypadki utraty przytomności przez pobite osoby.

Internowani byli też dręczeni psychicznie. Przykładowo, zmuszano ich do zdrapywania paznokciami oraz zlizywania ze ścian cel sporządzonych uprzednio napisów, niszczenia symboli religijnych, wąchania pałek szturmowych funkcjonariuszy Służby Więziennej, szczuto psem, niszczono żywność przechowywaną w celach i zmuszano do sprzątania celowo zabrudzonych pomieszczeń. Odbywało się to wśród krzyków, znieważania i grożenia im pobiciem.

- Działania podjęte przez funkcjonariuszy w sposób jasny wskazują na to, że nie miały one nic wspólnego z przywracaniem tzw. regulaminowego porządku, ponieważ zostały one podjęte już po umieszczeniu osób internowanych w celach. Był to odwet i zastraszanie internowanych. Zdawano sobie sprawę, że te informacje przejdą do innych ośrodków odosobnienia po to, żeby nikt inny nie śmiał podnosić jakiegokolwiek protestu, gdyż będzie on brutalnie stłumiony – wskazał prokurator Andrzej Pozorski, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Zapowiedział, że wyjaśnienia złożone przez 19 podejrzanych będą teraz analizowane i konfrontowane z istniejącym materiałem dowodowym, co może wymusić dodatkowe czynności procesowe. Pozostałych 6 z ogółem 25 byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej objętych zarzutami odmówiło składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Wszyscy podejrzani stanęli przed 11 prokuratorami IPN 12 czerwca 2023 roku m.in. w Kwidzynie i Sztumie. Ogółem zarzutami planowano początkowo objąć 31 b. więzienników, jednak w tej grupie 1 osoba zmarła, 2 przebywają poza granicami RP, a pozostałe nie stawiły się w prokuraturze, co w jednym przypadku usprawiedliwione było złym stanem zdrowia.

Przestępstwa zarzucone podejrzanym są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8.

Ośrodek Odosobnienia w Kwidzynie został założony na podstawie Dekretu o stanie wojennym zarządzeniem ministra sprawiedliwości z dnia 24 marca grudnia 1982 roku, jako miejsce przetrzymywania członków opozycji antykomunistycznej. Ośrodek był drugim co do wielkości na Pomorzu, znajdował się przy ulicy Lotniczej i zajmował powierzchnię około 1,5 hektara. Teren ogrodzony był płotem z betonowych płyt o wysokości 4 metrów, a w dwóch narożnikach ogrodzenia rozmieszczono wieżyczki strażnicze wyposażone w telefon, reflektor oraz przenośną radiostację


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama