Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chcą budować Gdynię od nowa. Powstała koalicja gdyńskich stowarzyszeń

Stowarzyszenia Bryza, Gdynianka, Miasto Wspólne i Marzę o Gdyni będą tworzyć wspólny program zmian i inicjatyw, które, ich zdaniem, powinny dokonać się w Gdyni. - Spotkaliśmy się pod pomnikiem Tadeusza Wendy, bo uważamy, że Gdynię należy zbudować na nowo – mówi Emil Reszczyński z Gdynianki.
Chcą budować Gdynię od nowa. Powstała koalicja gdyńskich stowarzyszeń

Autor: zdjęcie nadesłane

Przedstawiciele czterech gdyńskich stowarzyszeń nie ukrywają, że ich celem jest poprawa czy też naprawa samorządu, których ich zdaniem w Gdyni nie funkcjonuje tak, jakby sobie tego życzyli. Podkreślają, że zaproszenia do rozmów nad wspólnym programem zostaną wysłane do wszystkich partii i organizacji, a także do Samorządności prezydenta Wojciecha Szczurka.

- Nasza grupa stowarzyszeń jest otwarta na współpracę z każdym, dla którego ważne jest dobro Gdyni i jej mieszkańców – zapowiadają autorzy porozumienia. I dodają, że już w wakacje mieszkańcy mają poznać pierwsze inicjatywy nowego porozumienia.

Sławomir Januszewski z Bryzy uważa, że do tej pory w gdyńskim samorządzie brakowało silnej reprezentacji społecznej.

- Powstaje ruch zrzeszający osoby niezależne, mające wiedzę i pomysły, jak naprawić gdyński samorząd. Chcemy zapraszać do współpracy przy współtworzeniu programu i strategii dla Gdyni wszystkich, którym nie jest obojętna przyszłość naszego miasta. Zaczęliśmy od programu, nie od laurek i nazwisk. Na to przyjdzie czas – mówi Januszewski.

Emil Reszczyński z Gdynianki deklaruje, że niebawem mieszkańcy Gdyni poznają program reformy gdyńskiego samorządu.

- Uważamy, że potrzebne są pilne zmiany. Priorytety obecnych władz miasta nie leżą tam, gdzie powinny, co uwydatnia m.in.: sytuacja w gdyńskiej oświacie, cięcia komunikacji miejskiej, czy sytuacja na rynku mieszkaniowym i bezpośrednio związany z tym odpływ mieszkańców. Wspólnie przedstawimy propozycje, które sprawdziły się w innych miastach w Polsce i na świecie, jak również źródła ich finansowania – mówi Reszczyński i dodaje, że do spotkania liderów stowarzyszeń nie bez powodu doszło pod pomnikiem Tadeusza Wendy, gdyż.. „Gdynię należy zbudować na nowo”.

Nasza grupa stowarzyszeń jest otwarta na współpracę z każdym, dla którego ważne jest dobro Gdyni i jej mieszkańców

Martyna Regent ze stowarzyszenia Miasto Wspólne chciałaby, aby w jej mieście było więcej transparentności, przede wszystkim w relacjach organu wykonawczego z deweloperami, gdyż musi być jasne, jak przebiegają w mieście procesy decyzyjne i w jaki sposób miasto radzi sobie z lobbingiem biznesu. Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne ma nadzieję, że to właśnie ten moment, by aktywni mieszkańcy głośno zakomunikowali, jakich zmian wymaga miasto.

- To, że wymaga, wie każdy, kto przygląda się jego funkcjonowaniu. Dla jednych głównym problemem będzie demografia, dla innych transport publiczny czy edukacja - ostatecznie gdyńska wspólnota, to jeden organizm, potrzebujący holistycznego podejścia. I o to w naszym porozumieniu chodzi - o program spójny, realistyczny i dający Gdyni nową szansę na rozwój – mówi Piesiewicz.

Jakub Żynis ze stowarzyszenia Marzę o Gdyni podkreśla, że te właśnie ugrupowania już od lat działają na rzecz polepszenia jakości życia oraz transparentności działań władz miasta.

- Każda z grup specjalizuje się w innych dziedzinach, ale postanowiliśmy stworzyć wspólny program, dotyczący sfer funkcjonowania Gdyni, które naszym zdaniem należy pilnie naprawić – mówi Żynis.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama