Dni Kaszubskie po raz drugi w Gdańsku!
Drugie Dni Kaszubskie w Gdańsku rozpoczęły się w czwartek, 8 czerwca na Górze Gradowej podniesieniem kaszubskiej flagi na najwyższy w mieście maszt. Tego samego dnia ruszył Jarmark Kaszubski, który rozstawiono na Ołowiance. Na licznych stoiskach prezentowane są kaszubskie rękodzieło, artykuły spożywcze oraz potrawy przygotowane przez producentów regionalnych, twórców ludowych, koła gospodyń wiejskich oraz regionalnych browarników.
W czwartek, 8 czerwca i sobotę, 10 czerwca turystom oraz mieszkańcom Gdańska zaprezentowały się kaszubskie zespoły w ramach Kaszëbë Music Festival. Do tego przygotowano wystawy czasowe poświęcone Towarzystwu Młodokaszubów czy dr. Michałowi Szucy.
Najbogatszym w wydarzenia dniem była sobota, 10 czerwca. Pod Dworem Artusa dokonano uroczystego przekazania kluczy do miasta rybakom z Jastarni, którzy przybyli do Gdańska tzw. pomerankami, a następnie zaprezentowali się zebranym na Długim Pobrzeżu, płynąc Motławą do Zielonego Mostu. Symboliczny klucz odebrał z rąk wiceprezydenta Gdańska Piotra Borawskiego prezes Zrzeszenia Kaszubko-Pomorskiego Jan Wyrowiński.
– Dzisiaj w sercu Gdańska powiewa żółto-czarna flaga naszego regionu. To znaczy, że Kaszubi i Kaszubki przejęli na kilka dni władanie nad miastem, po to by pokazać swoją kulturę, swoje wyroby, ale także pokazać, że Kaszuby i Pomorze wspólnie z Gdańskiem stanowią jedność – mówił Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska. – Dziękuję, że jesteście dzisiaj z nami. Opiekujcie się naszym miastem i prezentujcie walory waszego pięknego regionu.
W podzięce za gościnność prezydent otrzymał dorodną sztukę łososia bałtyckiego – jak mawiają Kaszubi – wszechwładnej ryby, bo kiedyś można było za nią załatwić niemal wszystko.
PRZECZYTAJ TEŻ: Dni Kaszubskie to między innymi rozmowa o kaszubskich kulinariach
– Gdańsk jest również nasz, kaszubski. Świadczy o tym nasza obecność. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy w tę słoneczna sobotę pojawili się pod Dworem Artusa, nad którym powiewa nasz gryf. Radujmy się i cieszmy z tego faktu. Jestem przekonany, że będziemy dobrymi gospodarzami miasta – mówił Jan Wyrowiński, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
– „Nigdy do zguby nie przyjdą Kaszuby” – odpowiedzieli zgromadzeni.
Tym samym zainaugurowano Fischmarkt, czyli wydarzenie zainspirowane wielowiekową tradycją gdańskich targów rybnych, sięgającą XIV w. Na Targu Rybnym w zainscenizowanej wiosce rybackiej turyści i mieszkańcy mogli potowarzyszyć rybakom w ich codziennych czynnościach, np. przy przygotowaniu sieci czy sprzedaży i oporządzeniu ryb.
Napisz komentarz
Komentarze