Mevo 2.0 wystartuje jesienią?
Po wykryciu wady pękających ram w pojazdach użytkowanych w Sztokholmie organizator systemu roweru metropolitalnego na Pomorzu kolejny raz znalazł się pod ścianą, z realnym ryzykiem fiaska drugiej odsłony Mevo. Scenariusze rozważane od końca kwietnia zakładały:
- wzmocnienie rowerów włoskiego producenta Vaimoo oraz uruchomienie systemu w najbliższym możliwym terminie,
- zerwanie przez CityBike Global umowy z Vaimoo oraz szukanie innej firmy, która w trybie awaryjnym przygotowałaby niezbędny tabor,
- zerwanie przez Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot umowy z CityBike Global, który w lutym 2022 r. zobowiązał się do uruchomienia Mevo 2.0 najpóźniej w czerwcu tego roku.
Jak poinformowano na środowej (24 maja) konferencji prasowej, organizatorowi udało się dojść do porozumienia z CityBike Global oraz zadecydowano o wyborze drugiej opcji. Operator znalazł firmę gotową przygotować ponad 3 tys. rowerów z napędem elektrycznym najpóźniej do jesieni tego roku. Umowę podpisano z obecnie chińską, a wcześniej amerykańską, firmą Segway, która posiada w magazynach 400 rowerów spełniających wymagania stawiane przez OMGGS.
PRZECZYTAJ TEŻ: Start Mevo 2.0 opóźniony? Są problemy z rowerami w Szwecji
Z zapewnień prezesa obszaru metropolitalnego wynika, że organizatorowi przedstawiono dokumenty potwierdzające zamówienie rowerów, dzięki czemu zdecydowano się na aneksowanie umowy, co oznacza przesunięcie terminu rozpoczęcia Mevo 2.0 bez naliczania kar umownych.
– Od momentu pojawienia się poważnych problemów z rowerem ze wspomaganiem elektrycznym w Sztokholmie, wspólnie z operatorem systemu City Bike Global intensywnie pracowaliśmy, aby Mevo 2.0 nie podzieliło losu szwedzkiego odpowiednika. Odbyliśmy liczne rozmowy biznesowe z Hiszpanami oraz nowym producentem. Rower, który dotarł do nas już 28 kwietnia, poddaliśmy testom.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że podpisaliśmy aneks do umowy, dzięki któremu na ulice Obszaru Metropolitalnego wyjedzie bezpieczny rower i dużo lepszy od poprzedniego.
Michał Glaser / prezes zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk Gdynia Sopot
– Przed podjęciem ostatecznej decyzji, zażądaliśmy przedstawienia harmonogramu dostaw nowych rowerów, spotkania z potencjalnym producentem oraz szczegółowego raportu z ekspertyzy i wyników badań obciążeniowych ram nie tylko nowych rowerów, ale również rowerów klasycznych, które czekają w gdańskim magazynie na uruchomienie systemu – mówi Dagmara Kleczewska, kierownik projektu Mevo.
Mevo 2.0 wystartuje jesienią? Podpisano aneks do umowy
Już 28 kwietnia odbyło się spotkanie z producentem, który potwierdził dostępność rowerów i terminy dostaw.
– Otrzymaliśmy również wszelkie niezbędne certyfikaty ISO oraz badanie wytrzymałościowe nowych rowerów. Umożliwiło to zakontraktowanie nowego producenta przez operatora – dodaje Dagmara Kleczewska.
OMGGS we wtorek 23 maja podpisał z CityBike Global aneks do umowy. Powoduje to, że w sierpniu tego roku ponownie rozpoczęte zostaną wewnętrzne testy. Gdy przebiegną pomyślnie, we wrześniu operator udostępni system mieszkańcom obszaru metropolitalnego w ramach testów zewnętrznych. Po ich zakończeniu, gdy wszystko będzie przebiegać jak należy, system zostanie oddany do użytku mieszkańców.
PRZECZYTAJ TEŻ: Czerwone rowery Mevo 2.0 już w Gdańsku
Segway jeździ w Stanach Zjednoczonych (4500 szt.) oraz w Europie. Firma od 2021 r. odpowiada za 6000 rowerów elektrycznych w Paryżu. Ponad 7000 szt. jeździ w Niemczech, m.in. w Berlinie, Düsseldorfie, Kolonii czy Saarbrücken, a 4100 w Belgii.
Mevo 2.0. Jakie będą nowe rowery?
- Jak informuje OMGGS, nowe rowery charakteryzują się o połowę większą pojemnością akumulatora.
- Ponadto rzeczoznawca wykazał, że Segway cechuje się wysokiej klasy wodoodpornością, a koła na pełnych obręczach z lekkich stopów są odporne na uszkodzenia.
- Rower posiada opony bezdętkowe, niewymagające uzupełniania powietrzem.
- Komfortowi jazdy ma sprzyjać automatyczny system przełożeń w rowerze, który upraszcza obsługę i niweluje ryzyko uszkodzenia manetki zmiany biegów.
- Ponadto rower ma licznik ładowania i prędkości oraz indukcyjną ładowarkę do smartfona.
– W Segway’u dużo płynniejsze jest nie tylko wspomaganie, ale również ruszanie. Szersza kierownica sprawia, że nie męczą się nadgarstki użytkownika korzystającego z roweru. Również dużo mniej odczuwalne są drgania w momencie jazdy po nierównościach – zaznaczał Grzegorz Pawlikowki, pełnomocnik ds. komunikacji rowerowej miasta Tczewa, który miał możliwość przetestowania roweru.
PRZECZYTAJ TEŻ: 4 tys. rowerów Mevo wkrótce na ulicach Trójmiasta
W czasie konferencji odniósł się on również do wagi pojazdu, sięgającej 40 kg (o 4 kg większej od roweru Vaimoo), a co za tym idzie, kwestii bezpieczeństwa innych użytkowników dróg rowerowych.
Rower nie będzie od tego, by go dźwigać, tym bardziej, np., wnosić po schodach. Jedynym momentem, kiedy użytkownik poczuje jego wagę, będzie moment zwrotu i stawiania na stopce, ale nie będzie to wymagać użycia większego wysiłku. Rower będzie mieć odcinane wspomaganie przy prędkości 24-25 km/h, co wynika z polskich przepisów. Jest też bardzo stabilny. Daje swobodną możliwość wjazdu na nierówności, i nie daje tego odczuć kierowcy. Ma też bardzo sprawne hamulce, które nie powinny sprawiać problemu.
Grzegorz Pawlikowki / pełnomocnik ds. komunikacji rowerowej miasta Tczewa
Rowerem będzie można jeździć także po rozładowaniu baterii, chociaż pewnie nie będzie to zadanie łatwe, biorąc pod uwagę jego wagę.
Mevo 2.0. Nowe rowery czekają na odbiór
400 gotowych Segway'ów czeka na odbiór na Słowacji. Wymagać będą jedynie przemalowania na czerwono-czarne. Produkcja kolejnych dwóch partii ruszy pod Szanghajem w najbliższych tygodniach.
Przygotowanie nowych pojazdów oznacza dla hiszpańskiego operatora systemu dodatkowy koszt w wysokości 2 mln euro. Dotychczas OMGGS nie zapłacił CityBike Global choćby jednej transzy z 6-letniego kontraktu. Środki mają być wypłacane za każdy miesiąc świadczenia usługi.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rowery to początek kłopotów Mevo? „Ta bomba została już odpalona”
– Z oczywistych względów, po doświadczeniach z firmą Nextbike zadawaliśmy sobie pytania o płynność finansową nowego operatora – mówi Michał Glaser. – Mieliśmy w Gdańsku wizytę nie tylko władz, ale i przedstawicieli funduszu inwestycyjnego, który gwarantuje finansowanie projektu. Stąd czekaliśmy na potwierdzenia płatności za rowery. Skoro mamy firmę, która jest w stanie zapłacić dodatkowe kilka mln euro za nowy pakiet rowerów, wierzymy, że chce rozwijać się w Europie Środkowej i będzie działać sprawnie, także na Pomorzu.
Napisz komentarz
Komentarze