W tragicznym pożarze kamienicy zginęła trójka dzieci. Prokuratura umorzyła śledztwo

- Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim decyzją o umorzeniu zakończyła śledztwo w sprawie pożaru, jaki miał miejsce 31 marca 2022, w następstwie którego śmierć  wskutek termicznego uszkodzenia ciała współistniejący z ostrym zatruciem tlenkiem węgla  poniosło troje dzieci, a jedno doznało oparzeń naruszających  czynności narządów ciała oraz  rozstrój zdrowia na czas powyżej 7 dni - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. -  W sprawie nie ujawniono  jakichkolwiek dowodów mogących wskazywać, że pożar  był wynikiem celowego  działania. W toku postępowania nie poczyniono ustaleń, które uzasadniałyby przedstawienie jakichkolwiek zarzutów. Obszerny materiał dowodowy, w tym opinie biegłych z zakresu pożarnictwa, nie pozwolił na jednoznaczne wskazanie rzeczywistej przyczyny pożaru.

Jak zaznacza Grażyna Wawryniuk, decyzja w sprawie została podjęta w grudniu ubiegłego roku i jest nieprawomocna.

Tragiczny pożar w Starogardzie Gdańskim. Zginęło troje dzieci

Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb ratunkowych w czwartek, 31 marca ok. godz. 8:20. Ogień pojawił się w jednym z mieszkań 4-kondygnacyjnej kamienicy przy ul. Chojnickiej w Starogardzie Gdańskim. Pożarem objęte było mieszkanie na 2. piętrze. Z kamienicy ewakuowano 13 osób. 

Na skutek pożaru zginęła trójka rodzeństwa: miesięczna, 2-letnia dziewczynka oraz 5-letni chłopiec. Ich rodzice trafili do szpitala z objawami zaczadzenia. Wraz z nimi do szpitala trafiło także ich czwarte dziecko, 3-letnia dziewczynka, która także ucierpiała w zdarzeniu. Rozważano wówczas, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej lub zaprószenie ognia. 

Jak informowała wówczas prokuratura, wszczęte zostało śledztwo w sprawie możliwego sprowadzenia zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego zdrowiu i życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, w wyniku którego śmierć poniosła trójka dzieci. Zebrany materiał dowodowy nie pozwolił jednak jednoznacznie wskazał, że ktoś celowo doprowadził do tej tragedii.