Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Miliony złotych z Lotosu na nieskuteczną ochronę przed COVID-19

Nie spełniały norm zapewniających bezpieczeństwo, ale za zapłacone przez państwowy Lotos, łącznie prawie 40 milionów złotych i tak trafiły do polskich medyków. Mowa o kombinezonach i przyłbicach mających chronić przed zakażeniami wirusem Covid-19 podczas pierwszych fali pandemii w 2020 roku, a sprawę ujawniła „Gazeta Wyborcza”.

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

„Kombinezony na wskutek wady nie mogą być wykorzystane w jakikolwiek sposób” – takie stwierdzenie zawarte w dokumentach Lotosu dotyczących zakupionego sprzętu cytuje „GW”, która opisuje kolejną aferę związaną z pieniędzmi jakie spółka Skarbu Państwa przeznaczyła na środki ochrony przeciw koronawirusem.

Chodzić ma o 100 tysięcy chińskich kombinezonów ochronnych, zakupionych za ponad 7 mln zł od firmy założonej przez 27-latkę i zarejestrowanej w warszawskiej kawalerce, które Lotos odebrał na lotnisku w Szanghaju wiosną 2020 roku. Dwie niezależne opinie na podstawie badań zleconych polskim podmiotom określały, że sprzęt nie spełniał wymaganych norm m.in. pod względem braku przepuszczalności dla wirusów. Jednak ostatecznie na spółce usiłowano wymusić zwrot pieniędzy zaledwie za jeden na pięć dostarczonych kombinezonów, bowiem pozostałe zostały już rozdysponowane w polskiej służbie zdrowia. W dodatku pieniądze usiłowano odzyskać bezskutecznie.

Równolegle Lotos – według informatora „GW” – dokonał zakupów sprzętu na ok. 32 mln zł w spółce Quantron SA (głośnej w związku z ujawnionym w 2020 roku skandalem wokół dostarczenia wadliwych maseczek dla KGHM). Tym razem chodzić miało o tysiące różnego rodzaju kombinezonów i przyłbic ochronnych i choć co najmniej ok. 175 tysięcy sztuk sprzętu nie zostało zaakceptowane, to wiele wskazuje, że pieniędzy również nie udało się odzyskać.

– Na tyle, na ile byłem w stanie to zweryfikować, wiem, że toczy się w tej chwili proces dotyczący finalizowania płatności za część towarów pomiędzy niektórymi spółkami – stwierdził w czwartek 23 marca, dopytywany o sprawę przez reoirterA tvn24, rzecznik rządu, Piotr Mueller.

CZYTAJ TEŻ: Sąd nad aktywistą Brunonem Wołoszem. Miał pomówić Lasy Państwowe w wystąpieniu do Komisji Europejskiej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama