Ktoś naciął przydrożne drzewa. Mogło dojść do wypadku

Jedna z mieszkanek gminy Sierakowice we wtorek, 3 stycznia zawiadomiła urząd gminy o śladach nacięcia na drzewach przy drodze wojewódzkiej 211, na odcinku Gowidlino-Puzdrowo.

Ktoś podciął przydrożne drzewa w okolicach Gowidlina!

Informację niezwłocznie przekazano do Rejonu Dróg Wojewódzkich w Kartuzach. Na miejscu okazało się, że jedno z drzew ma nacięcie głębokości 10-11 cm. Ponieważ pień miał około 40 cm średnicy, uznano, że w tej sytuacji drzewo może stanowić zagrożenie dla ruchu drogowego i, po konsultacjach z Urzędem Gminy w Sierakowicach, zlecono jego wycięcie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nie ma sprawcy wycinki drzew w Jelitkowie. Śledztwo umorzone

Niegroźne, powierzchniowe nacięcie wykryto na jeszcze jednym drzewie. Pracownicy RDW sprawdzili także pozostałe przydrożne drzewa w okolicy, ale nie stwierdzono, by nosiły ślady uszkodzenia.

Sprawa została zgłoszona na policję.

– Szkody materialne nie są wprawdzie duże, ale gdyby drzewo się przewróciło, mogło dojść do tragedii, dlatego zwróciliśmy się o ściganie sprawców – tłumaczy Jerzy Wojewódka, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Kartuzach.

Podcięte drzewa w okolicach Gowidlina! To już kolejny taki przypadek

W tej okolicy doszło już do podobnego zdarzenia w styczniu 2021 roku. Przy tej samej drodze, tylko nieco bliżej Gowidlina, ktoś nadciął wtedy około 30 drzew. Jedno z nich zwaliło się tuż przed nadjeżdżającym samochodem. W nocnej akcji wycięto wówczas 26 drzew. Mimo ogłoszenia nagrody – 1500 złotych – za wskazanie sprawcy, nie został on ujęty.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zarząd ogrodów działkowych na Przymorzu chce wycinki 90 drzew