Lumina Park nie dla Hipodromu w Sopocie? Protestują właściciele koni

Po tym, jak Lumina Park musiał zniknąć z Góry Gradowej w Gdańsku, zaczęto rozważać inne lokalizacje. Mówiono o terenach stoczniowych, może Parku Reagana. W ostatnich dniach jednak coraz częściej pojawiają się informacje, że iluminacje miałyby się pojawić na sopockim Hipodromie.

Lumina Park na Hipodromie w Sopocie?

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie zarówno ze spółką, jak i Sopotem. Organizator jeszcze nie odniósł się do zadanych pytań, natomiast Marek Niziołek z sopockiego magistratu poinformował, że rozmowy są faktycznie prowadzone, ale na ten moment nie zapadły jeszcze żadne decyzje.

CZYTAJ TEŻ: Nietoperze mogą spać spokojnie. Nie będzie parku iluminacji na Górze Gradowej

Może się jednak wkrótce okazać, że nie chcąc narażać się na kolejne boje, spółka Lumina albo zrezygnuje z otwarcia parku w Trójmieście, albo faktycznie wybierze lokalizację najbardziej neutralną z możliwych. Ale, jak pokazuje życie, to wcale nie będzie łatwe.

Teraz przeciw powstaniu Lumina Parku protestują właściciele koni z Hipodromu. Jak poinformowała nas czytelniczka, która zgłosiła problem, jest „to miejsce zamieszkania około 150 koni, które nie są własnością miasta tylko końmi prywatnych osób i szkółek jeździeckich. To także miejsce, w którym konie czują się bezpiecznie”.

Właściciele koni zwracają uwagę, że nie bez przyczyny na Hipodromie obowiązują zakazy dokarmiania koni, wchodzenia do stajni, na padoki czy biegania i hałasowania - wszystko po to, aby konie mogły czuć się bezpieczne, szczęśliwe i aby nie chorowały. Nawet mimo tego wszystkiego na co dzień i tak zdarzają sytuacje, kiedy te obostrzenia nie są przestrzegane. Posiadacze koni obawiają się, że otwarcie Lumina Parku tylko zwiększy problem i to bez względu na to, w którym miejscu miałby powstać.
 

Protestujący argumentują, że hałas, obcy ludzie, światła czy nawet zmiana znanej koniom okolicy to dla nich bardzo duży stres, z którym często wiążą się powikłania zdrowotne takie jak kolki, zatrucia czy zaburzenia behawioralne, niejednokrotnie zakończone śmiercią zwierzęcia.

Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że sopocki Hipodrom wpisany jest do rejestru zabytków i tworzenie w tym miejscu Lumina Parku to również działanie na szkodę sopockiego dziedzictwa kulturowego.

W otrzymanej wiadomości czytamy także, że poniekąd taki pomysł jest zrozumiały, ponieważ Hipodrom jest zadłużony na 2 mln zł, jednak pieniędzy powinno się szukać w sposób inny, niż ten zagrażający zwierzętom, dla których to miejsce zostało przecież stworzone.

Do sprawy wrócimy.