Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Arka dryfuje na swoich wodach

Piłkarze Arki potwierdzili, że mają problemy z wygrywaniem w Gdyni. Mimo prowadzenia przez większość meczu i momentami całkiem niezłej postawy, przegrali 1:2 z Bruk Betem Termaliką Nieciecza.
Arka dryfuje na swoich wodach

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Żółto-niebiescy bardzo chcieli powetować sobie straty poniesione w Łodzi przed tygodniem, kiedy to przegrali 1:3 z ŁKS. Optymizm w serca kibiców Arki wlała akcja, w której Hubert Adamczyk prostopadle podał piłkę do wychodzącego na pozycję Karola Czubaka a ten celnym strzałem pokonał bramkarza gości. Stracona bramka mobilizująco podziałała na drużynę z Niecieczy, bo to ona zaczęła przeważać. Goście jednak nie potrafili jej wykorzystać w pierwszej połowie spotkania.

W drugiej kibice nie oglądali porywającego widowiska, ale więcej z gry mieli piłkarze gości. Lekką przewagę Termalica udokumentowała golem w 71. minucie spotkania. Od tego momentu widać było, że to drużyna z Małopolski jest bardziej zdeterminowana w dążeniu do wygranej. Dziesięć minut po wyrównującym golu, goście zdobyli drugą bramkę, a kilka minut później mogli wbić trzeciego gola, ale zabrakło im precyzji.

Arkowcy próbowali odmienić losy meczu, ale nie mieli już na to skutecznego sposobu ani czasu.

Po tym meczu Arka traci do lidera – ŁKS siedem punktów zajmując na razie miejsce dające na koniec sezonu grę w barażach o awans.

Arka Gdynia – Bruk Bet Termalica Nieciecza 1:2 (1:0)

Bramki: Karol Czubak (7) – Kacper Karasek (71), Muris Mesanović (80).

Arka: Krzepisz – Tomal, Marcjanik, Dobrotka (65. Ziemann), Stolc, Milewski (84. Żebrowski), Gol, Adamczyk, Aleman (71. Purzycki), Skóra, Czubak.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama