Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zorza polarna w Polsce. Można ją było zobaczyć nad Morzem Bałtyckim!

Miało być spektakularnie, było dużo mniej widowiskowo. Ale było! Pod koniec października 2021 r. nad Polską udało się zaobserwować zorzę polarną. Szczęśliwcy, którzy uchwycili ją nad Morzem Bałtyckim, podzielili się zdjęciami w Internecie. Prawda, że pięknie? Zobaczcie!
(Zdj. ilustracyjne. Fot. Pixabay.com)

Zorza polarna była widoczna nad Morzem Bałtyckim w nocy z 30/31.10.2021 r.

– Nie była ona jednak efektem uderzenia CME (koronalny wyrzut masy ze Słońca – dop. red.), a zwykłą, regularną zorzą, która w Arktyce osiągnęła na kilka minut wartość Kp7 (zasięg występowania zorzy polarnej – dop. red.). Takie zorze polarne można złapać z terenu Polski kilka razy w miesiącu. Fajny zbieg okoliczności – poinformował na facebookowym profilu Karol Wójcicki, dziennikarz, fotograf, popularyzator astronomii i autor bloga i facebookowego profilu „Z głową w gwiazdach”.

Szczęśliwcy mogli obserwować zorzę polarną m.in. w okolicach Władysławowa i Rewy. Zdjęcia dokumentujące to zjawisko pojawiły się m.in. na profilu Gdynia nocą.

– Wczorajsza zorza trochę nie dopisała. Miał być duży koronalny wyrzut masy ze Słońca (CME), ale trochę zwolnił lub ominął Ziemię i nie było „fajerwerków”. Udało mi się w Rewie sfotografować słabą zorzę, widoczną tylko przy długim naświetlaniu – napisał z kolei Adam Kumiszcza, który również zaobserwował to niezwykłe zjawisko.

Zorza polarna w Polsce. Jak często?

A co o samym zjawisku mówią specjaliści? Nad Polską zorzy polarnej z prawdziwego zdarzenia nie można obserwować zbyt często.

– Średnio zdarza się to raz na kilka lat, ale nie ma reguły. Wszystko zależy od zbiegu wielu czynników, przede wszystkim: aktywności Słońca, kierunku erupcji słonecznej materii, intensywności takiego „porywu wiatru słonecznego" oraz sprzyjającej pogody do obserwacji zjawiska. Z pewnością łatwiej o to w okresie maksimum 11-letniego cyklu aktywności naszej gwiazdy dziennej. Najbliższego spodziewamy się w latach 2024-2025, więc najlepsze dopiero przed nami – powiedział w rozmowie z portalem Zawsze Pomorze Piotr Majewski, prowadzący kanał radio-teleskop.pl na YouTube.

Ostatnio ogromna zorza polarna rozbłysła nad Polską w nocy z 17/18.03.2015 r.

Zorza polarna. Jak powstaje?

Jak tłumaczy Piotr Majewski, kiedy Słońce wyrzuca podmuch tak zwanego wiatru słonecznego w postaci wysokoenergetycznych cząstek, trafiają one w barierę ochronną Ziemi, jej pole magnetyczne.

Słoneczne protony i elektrony złapane w pułapkę ziemskiej magnetosfery kierują się ku obszarom podbiegunowym, gdzie na wysokości ok. 100 km zderzają się z cząsteczkami naszego powietrza. Zjonizowane atomy azotu i tlenu zaczynają świecić w postaci barwnych słupów, fali lub kurtyn – wyjaśnia Piotr Majewski.

Zorza polarna w Polsce. Jak obserwować?

Piotr Majewski wskazuje, że zorzę polarną można zaobserwować „gołym okiem”, jednak zależy to od kilku czynników.

– Po pierwsze: potrzebujemy miejsca z dala od miejskich świateł, z horyzontem odkrytym w kierunku północnym oraz niebem przejrzystym i niezaświetlonym sztucznym oświetleniem. Po drugie: zorza musi mieć odpowiednio dużą intensywność i zasięg, aby była widoczna z Polski. Po trzecie: jest ona zjawiskiem ulotnym, przypomina słabą poświatę w postaci jakby firan powiewających w mocno zwolnionym tempie. Gołym okiem nie ujrzymy kolorów zorzy – te utrwalają się dopiero na zdjęciach tłumaczy założyciel kanału radio-teleskop.pl.

A to umożliwią, jak podkreśla Piotr Majewski, już prosty aparat kompaktowy, a nawet mający opcje fotografii nocnej smartfon. Nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na kolejny taki niebiański pokaz!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama