Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej oddali hołd obrońcom Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku

W samo południe, pod Pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej, odbyły się oficjalne uroczystości z udziałem kompanii reprezentacyjnej i orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Upamiętniono obrońców Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Nie zabrakło Apelu Pamięci, złożenia wieńców i wiązanek, a delegacjom chcącym złożyć kwiaty zdawało się nie być końca.
W 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej oddali hołd obrońcom Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Przypomnijmy tamte wydarzenia sprzed 83 lat. Atak na budynek Poczty Polskiej nastąpił równocześnie z rozpoczęciem ostrzału Westerplatte przez pancernik Schleswig-Holstein. Pomimo przeważających sił nieprzyjaciela – użycia miotaczy ognia, ładunków wybuchowych, dział i wsparcia artyleryjskiego budynek Poczty Polskiej broniono przez czternaście godzin. Decyzja o kapitulacji została podjęta dopiero o godz. 19.00.

Bilans strat po stronie Polskiej to 8 zabitych – w tym dwóch w czasie poddawania oraz 14 rannych – w tym czworo śmiertelnie. Straty po stronie niemieckiego agresora to dziesięciu zabitych i 25 rannych.

Obrońcy byli sądzeni w dwóch procesach przez sąd polowy brygady generała Friedricha Eberhardta. Wszyscy zostali skazani na śmierć za bojówkarstwo.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uroczystości na Westerplatte. Apel prezydenta o budowę silnej armii

O niesprawiedliwości wyroku świadczy rewizja nadzwyczajna procesu pocztowców, która została przeprowadzona w 1995 r. przez Sąd Krajowy w Lubece. Stwierdził on między innymi pogwałcenie reguł postępowania sądowego i naruszenia postanowień IV konwencji haskiej. W jej wyniku bohaterscy obrońcy Poczty Polskiej zostali przez sąd uniewinnieni. W 1998 roku Rada Miasta Gdańska przyznała obrońcom Poczty Polskiej (łącznie 56 osobom) pośmiertnie tytuły Honorowych Obywateli Miasta Gdańska.

Miejsce egzekucji bohaterskich obrońców Poczty Polskiej nie było znane aż do 28 sierpnia 1991 roku.

Pomnik Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Podczas uroczystości głos zabrała, m.in. Joanna Szymańska, przewodnicząca Koła Rodzin Byłych Pracowników Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku.

- Mijają już 83 lata od dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się w tym miejscu, w tym budynku – mówiła. - Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku, to jeden z najważniejszych symboli walki o wolność naszej polskiej historii. Bohaterstwo pocztowców przywoływane jest , jako przykład oddania wartościom i ojczyźnie. Podziwiana jest ich niezłomna postawa i odwaga. Dla nas pocztowcy, to przede wszystkim nasi bliscy, ludzie z krwi i kości. Po raz kolejny spotykamy się 1 września tutaj: dzieci, ale także już wnuki i prawnuki pracowników Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Kolejne pokolenia stawiają sobie za zadnie stać na straży pamięci, pamięci nie tylko o bohaterskich obrońcach Poczty Polskiej, ale także o wszystkich Polakach z Wolnego Miasta Gdańska. Pochodzimy z rodzin, które okupiły krwią swoje przywiązanie do państwa polskiego na tych ziemiach. Prześladowani za polskość, mordowani w masowych egzekucjach, więzieni w obozach koncentracyjnych, często zmuszani do podpisania niemieckiej listy narodowościowej. Po wojennej tułaczce wielu ocalałych nie miało wątpliwości, że trzeba wracać do Gdańska. Gdańsk to był dom. To było ich miejsce na ziemi. Niestety, również po wojnie nie zaznali spokoju. Musieli udowadniać swoją polskość, znosić prześladowania w swoich miejscach zamieszkania, zakładach pracy i szkołach. Polaków z tych ziem historia nie oszczędzała.
To było pełne emocji przemówienie.

(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Przedstawiciele młodego pokolenia, Alicja Krawczyk oraz Aleksander Kucharenka, uczniowie XIV Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku z uznaniem mówili o heroicznej postawie Polaków po wybuchu II wojny światowej.

ZOBACZ TEŻ: Gdańszczanie pamiętają o pierwszej ofierze II wojny światowej hm. Janie Ożdżyńskim

- Nigdy nie zapomnimy o poległych i bohaterach – mówiła Alicja. - O przebiegu II wojny światowej uczymy się w szkołach. Pamiętamy o jej przyczynach i skutkach. Jednak historia niczego nas nie nauczyła. Podobnie, jak Polacy w 1939 roku, Ukraińcy pomimo przeważającej siły wroga walczą za swoją ojczyznę. 189 dni zamiast przewidywanych trzech. Podczas konfliktów zbrojnych pozbawieni są nie tylko podstawowych praw człowieka, ale zmuszeni są do opuszczenia swojego kraju. Rodziny opuszczają swoje domy, które powinny być bezpiecznym miejscem i schronieniem. Kobiety tracą ojców, dzieci ojców, rodzice dzieci. Wojna dotyka każdego.

- Społeczeństwo ukraińskie doświadcza niewyobrażalnej tragedii – podkreślił Aleksander. - W każdym państwie najważniejsi są ludzie i ich dobrostan. Ta wojna pozostawia cierpienie, destrukcję. Pamiętajmy, że właśnie teraz naród ukraiński walczy nie tylko o swoje prawa, ale i o prawa ludzi w Polsce. Naród polski doświadczony II wojną światową rozumiejący rozmiary tragedii ludzkiej w każdy możliwy sposób stara się mu pomóc. Nie powinniśmy pozwolić na rujnowanie naszego świata, który jest domem nas wszystkich.

Uroczystości w tym miejscu zakończył Apel Poległych. Pod pomnikiem złożono wiązanki kwiatów. Po zakończeniu oficjalnych uroczystości, odprawiona została uroczysta msza św. w intencji poległych bohaterskich obrońców Poczty Polskiej.

(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama