Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polscy siatkarze stracili seta, ale wyraźnie pokonali Słowenię w Ergo Arenie

Reprezentacja polskich siatkarzy zwycięstwem 3:1 nad Słowenią zakończyła fazę wstępną Ligi Narodów FIVB. W wypełnionej i głośno dopingującej naszą drużynę hali Ergo Arena rywale - niewygodni dla naszych siatkarzy Słoweńcy - wygrali tylko jednego seta, choć zwycięstwo za trzy punkty dawało im awans do finałowej ósemki Ligi Narodów. Polska drużyna wkrótce wyjeżdża na turniej finałowy do Bolonii, gdzie w pierwszym meczu zmierzy się z Iranem.
siatkowka
Reprezentację Polski w meczu z Brazylią będzie wspierał komplet widzów

Autor: (Fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Kibice w hali Ergo Arena z napięciem oczekiwali na ostatni mecz rundy zasadniczej Ligi Narodów FIVB, w którym reprezentacja Polski podejmowała Słowenię. Dla obu drużyn spotkanie miało bardzo duże znaczenie - Polska miała już zapewniony awans do finałowych rozgrywek VNL w Bolonii, lecz zwycięstwo dawało wyższą lokatę w końcowej tabeli eliminacji, co przekładało się na rozstawienie w finale. Z kolei Słowenia potrzebowała wygranej za trzy punkty, by w ogóle liczyć na udział w finałowej rundzie. 

Na dodatek słoweńscy siatkarze "nie leżą" polskiej reprezentacji - to właśnie Słowenia w ostatnich latach pokonywała Polskę w kilku ważnych meczach. Większość graczy Słowenii albo występuje w polskiej lidze, albo wcześniej w niej grali. Pracował też w Polsce trener słoweńskiej kadry, Australijczyk Mark Lebedew.

Polska rozpoczęła w składzie: Janusz, Kurek, Kochanowski, Bieniek, Śliwka, Semeniuk i Zatorski. Pierwszy punkt zdobył celnym atakiem Bartosz Kurek. Polscy siatkarze szybko zyskali przewagę, grali bardzo spokojnie: 4:1, 8:3, 10:6, na przerwę techniczną drużyny schodziły przy stanie 12:7. Potem Polska szybko "odjechała" na 18:10, potem na 23:13. Trener Słowenii próbował ratować się zmianami, lecz bez powodzenia. Na zmiany w polskiej drużynie wchodzili Kaczmarek i Firlej. Seta zakończył atakiem ze środka Mateusz Bieniek - 25:14.

Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia Słowenii 5:2 - to zespół znany z bardzo solidnej, ambitnej gry i jeden przegrany set nie załamuje tej drużyny. Silne zagrywki na polską stronę posyłał zwłaszcza atakujący Toncek Stern, bardzo solidnie grali Urnaut, Pajenk i Cebulj. Słoweńcy prowadzili już 11:8. Tym razem na przerwę techniczną siatkarze schodzili przy prowadzeniu Słowenii 12:10. Polscy siatkarze wyrównali na 14:14, potem trwała bardzo wyrównana walka do stanu 22:22, lecz po raz pierwszy w tym secie Polacy wyszli na prowadzenie 23:22. Potem zyskali setbola 24:23, kończąc partię skutecznym blokiem ataku Mozicia. 25:23 i 2:0 w setach. Polska drużyna grała w identycznym zestawieniu jak w I secie, na zmiany wchodzili Firlej, Fornal i Kaczmarek.

ZOBACZ TEŻ: Polscy siatkarze nie dali szans Holendrom 

Przegrywając 0:2 reprezentacja Słowenii straciła szanse na zakwalifikowanie się do rundy finałowej, cieszyć się mogli za to siatkarze Holandii, wchodzący do finałowej ósemki. To jednak spowodowało raczej pewną dekoncentrację po polskiej stronie siatki. Od początku III seta trwał wyrównany bój, polska drużyna prowadziła jeszcze 10:9, potem albo na tablicy wyników widniał remis albo prowadzili Słoweńcy. Najwyżej 20:17. Końcówka była emocjonująca, na zmiany w polskiej szóstce wchodzili Fornal, Firlej i Kaczmarek. Pierwszego setbola wykorzystał Klemen Cebulj i stan meczu zmienił się na 2:1 dla Polski.

Czwartą partię polska drużyna rozpoczęła z Karolem Kłosem i Tomaszem Fornalem w składzie, od początku obejmując prowadzenie 7:3, potem 11:6 i 12:7. Po przerwie technicznej dobrą grę kontynuowała reprezentacja Polski, wychodząc na 14:8, potem utrzymując przewagę 16:10, 18:12, 20:12, 23:14. Dwa meczbole były niewykorzystane po autowych atakach Kurka i Fornala, wreszcie mecz zakończył blokiem Karol Kłos. 25:17 i 3:1 w meczu. 

W finałowej fazie rozgrywek Ligi Narodów FIVB zagrają reprezentacje Włoch, USA, Polski, Brazylii, Francji, Iranu, Japonii oraz Holandii. Wszystko wskazuje na to, że przeciwnikami polskich siatkarzy w pierwszym meczu będą zawodnicy Iranu, z którymi w Ergo Arenie nasza drużyna zanotowała porażkę. USA zagra z Brazylią, Włochy z Holandią, Francja z Japonią.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama