Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jeden z najbogatszych Polaków Zygmunt Solorz postawi wiatraki w gminie Człuchów

Jeszcze w 2022 roku rozpocznie się budowa dużej farmy wiatrowej w gminie Człuchów. Inwestycja, warta ponad 700 mln zł, realizowana będzie przez spółkę kontrolowaną przez jednego z najbogatszych Polaków Zygmunta Solorza, założyciela m.in. Telewizji Polsat, którego majątek szacowany jest na około 14 mld zł.
wiatrak
(fot. Pixabay | Zdjęcie ilustracyjne)

Na terenie gminy Człuchów w najbliższych miesiącach staną pierwsze wiatraki. Będą to 33 turbiny wiatrowe, które łącznie osiągną moc ok 72,5 MW. Zostaną ustawione głównie:

  • między drogą krajową 25 a drogą wojewódzką 188, tj. między miejscowościami Dębnica-Ględowo-Skarzewo-Jęczniki Wielkie
  • oraz między drogą krajową 25 a drogą wojewódzką 212, dokładniej między Ględowem a Brzeźnem.

Inwestycję przeprowadzi spółka PAK-Polska Czysta Energia należąca do grupy ZE PAK, którą kontroluje jeden z najbogatszych Polaków Zygmunt Solorz. Cała inwestycja ma pochłonąć aż 725 mln zł. Rocznie w gminie Człuchów ma być produkowana energia elektryczna na poziomie 230 GWh.

Zygmunt Solorz postawi wiatraki w gminie Człuchów

Inwestor ma już wszystkie pozwolenia i może rozpoczynać prace. Te mają ruszyć tuż po wakacjach 2022 roku i potrwać dwa lata. Uruchomienie farmy zaplanowano na jesień 2024 roku.

– Cieszymy się – przyznaje wójt gminy Człuchów Paweł Gibczyński. – Nie tylko dlatego, że to pierwsze wiatraki w naszej gminie. Mamy porozumienie, że inwestor najpierw zbuduje dla tej inwestycji drogi dojazdowe, a po zakończeniu prac w terenie zabudowanym powstaną też drogi utwardzone asfaltem. To wszystko zostanie dla naszych mieszkańców po zakończeniu prac. Dla gminy będą też dodatkowe wpływy do budżetu z tytułu podatku, ale dokładnych kwot jeszcze nie znamy. Jeśli inwestycja zakończy się zgodnie z planem pod koniec 2024 roku, to te wpływy będą w 2025 roku. Nasi rolnicy mają już podpisane umowy dzierżawy – mówi wójt Gibczyński i potwierdza, że inwestycja na tym terenie była uzgodniona już wiele lat temu i nikt nią oraz jej lokalizacją nie jest zaskoczony.

PRZECZYTAJ TEŻ: Łebski port będzie serwisował morską farmę wiatrową Baltic Power

Zdaniem wójta, jedyny minus to wzmożony ruch transportu ponadgabarytowego w najbliższych miesiącach, ale ten, zgodnie z przepisami, będzie odbywał się głównie w godzinach nocnych.

– Niektórzy też dopytywali, czy dzięki tej inwestycji będzie u nas tańszy prąd. Niestety, nie ma to żadnego wpływu na cenę – uśmiecha się wójt Gibczyński.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama