Jak wiadomo, w meczu decydującym o brązowym medalu Grupa Sierleccy Czarni Słupsk przegrali z Anwilem Włocławek 76:91. Jednak zarówno trener drużyny Mantas Cesnauskis, jak i prezes klubu Michał Jankowski, są bardzo zadowoleni z całego sezonu.
– Mimo czwartego miejsca, nie musimy chodzić z głowami spuszczonymi w dół, choć oczywiście zabrakło tej kropki nad „i”. Czwarte miejsce to i tak duży sukces beniaminka. Gratuluję całej drużynie za to, co zrobiła w tym sezonie dla klubu, dla siebie, dla mnie i dla kibiców, którzy byli również niesamowici. To było coś pięknego, gdy cała hala kibicowała nam na stojąco – podsumowuje trener Mantas Cesnauskis.
PRZECZYTAJ TEŻ: Mistrz NBA trenerem koszykarzy Trefla Sopot
Prezes Michał Jankowski również dziękuje kibicom za świetny doping.
– W przyszłym sezonie zrewanżujemy się wam za to, co robiliście w tym sezonie. Jestem dumny z postawy całej drużyny, jak i wszystkich w całym klubie. To był bardzo długi i wspaniały sezon – powiedział prezes.
Dlatego też koszykarze Grupy Sierleccy Czarni Słupsk wraz z prezesem Michałem Jankowskim spotkali się z kibicami raz jeszcze i wspólnie świętowali czwarte miejsce zdobyte w pierwszym sezonie po awansie w ekstraklasie. Spotkanie odbyło się na odnowionych Bulwarach Rzeki Słupi. Była więc okazja do zdobycia autografów, wykonania wspólnych zdjęć i do wspomnień zakończonego niedawno sezonu.
Napisz komentarz
Komentarze