Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Krezusi wśród radnych pomorskiego Sejmiku

Krezusami w pomorskim Semiku są byli lub obecni pracownicy jednostek opieki zdrowotnej. Na majątek wicemarszałka Leszka Bonny składa się m.in. zespół dworsko-pałacowy, kamienica oraz dwie działki letniskowe. Z kolei radny Andrzej Bartnicki z tytułu prowadzonej działalności zarobił grubo ponad 400 tys. zł. Na drugim biegunie są radni będący na garnuszku ZUS. W kilku przypadkach pobierana dieta okazywała się zdecydowanie wyższa niż emerytalne uposażenie.
Sejmik Wojeództwa Pomorskiego

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Urząd Marszałkowski w Gdańsku opublikował oświadczenia majątkowe radnych Sejmiku. Składane do końca kwietnia deklaracje ujawniają stan posiadanej gotówki, nieruchomości, udziałów w spółkach, zaciągniętych kredytów, wartościowego majątku ruchomego, w końcu, osiągniętych w 2021 r. dochodów. Jawność majątkowa, to fundament dobrze funkcjonującego samorządu. Dlatego od kilku dni mieszkańcy mają możliwość prześwietlenia majątków swoich przedstawicieli w pomorskim Sejmiku.

11 emerytów w pomorskim Sejmiku

Członkowie zarządu woj. pomorskiego nie mogą narzekać na uposażenie. W 2021 r. Agnieszka Kapała-Sokalska zarobiła w urzędzie 177 tys. zł, nieco mniej niż Józef Sarnowski, który w ramach umowy o pracę otrzymał 179 tys. zł. Na jeszcze wyższe uposażenie mógł liczyć wicemarszałek Leszek Bonna, który zarobił 184 tys. zł. Przedstawiciele zarządu Sejmiku nie są jednak w czołówce najlepiej zarabiających radnych. Brat posła Sławomira Neumanna, Rafał, z racji prowadzonej działalności produkcyjnej, osiągnął w 2021 r. dochód w wysokości 383 tys. zł. Razem z dietą radnego dało mu to ponad 400 tys. zł na czysto. Ok. 30 tys. więcej zarobił radny Andrzej Bartnicki, znany w Trójmieście chirurg oraz urolog, który w ostatnich tygodniach przypomniał o sobie opinii publicznej za sprawą wulgaryzmów wypowiedzianych podczas zdalnej sesji.

Natomiast największe dochody, jeśli liczyć razem ze środkami z Polskiego Funduszu Rozwoju, osiągnął Dariusz Męczykowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Nowej Karczmie, poza tym przedsiębiorca, działacz oraz rolnik. Radny, wspólnie z małżonką, jest właścicielem restauracji, sklepu, rybakówki, domków letniskowych, wartego 3,7 mln zł gospodarstwa rolnego, dodatkowo jest członkiem zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce. W ub. roku wszystkie te działalności przyniosły mu ok. 990 tys. zł dochodu na rękę. W gronie najlepiej zarabiających znalazł się także Sławomir Irzykowski, który razem z Leszkiem Bonną oraz Andrzejem Bartnickim, udowadniają, że praca na kierowniczych stanowiskach w służbie zdrowia, przynosi wymierne korzyści materialne. Jak wynika z oświadczenia radnego, z tyt. pełnienia funkcji w Naczelnej Izbie Pielęgniarek i Położnych zarobił 132 tys. zł, z tyt. umów o pracę i zlecenia w Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych - 171 tys. zł, z działalności w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku - 48 tys. zł oraz 7,7 tys. zł za pracę w Akademii Pomorskiej w Słupsku. Do tego mógł liczyć na dietę w wysokości 29 tys. zł.

(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Z drugiej strony, dla niektórych radnych dieta stanowiła w minionym roku większą część dochodów. Było tak w przypadku osób, które osiągnęły wiek emerytalny: Anny Gwiazdy (32 tys. zł emerytury), Hanny Zych-Cisoń (26 tys. zł), Mirosławy Kaczyńskiej (27 tys. zł) czy Romana Dambka (29 tys. zł). Na drugim biegunie jest radny Jerzy Barzowski, który w oświadczeniu wykazał 105 tys. zł z tyt. emerytury. W 33-osobowym składzie Sejmiku, świadczenia emerytalne pobiera już 11 osób.

Inwestują w nieruchomości

Nie zmieniła się wysokość dochodów marszałka woj. pomorskiego. W 2021 r. Mieczysław Struk zarobił 191 tys. zł. Z oświadczenia wynika, że zgromadził w polskiej walucie 44 tys. zł, czyli o 16 tys. zł więcej niż przed rokiem, oprócz tego 550 euro oraz 64,5 tys. zł w ramach polisy ubezpieczeniowej. Jest współwłaścicielem Mazdy CX-5 z 2017 r. oraz wspólnie z bratem, jachtu żaglowego o dł. 9,2 m. W stosunku do ubiegłorocznego oświadczenia marszałka, największe zmiany zaszły w rubryce „nieruchomości”. Oprócz 210-metrowego domu o wartości 600 tys. zł, będącego współwłasnością z żoną, marszałek wszedł w posiadanie ¼ udziałów także w 210-metrowym domu, o wartości całej nieruchomości, z działką oraz garażem, w wysokości 810 tys. zł. Oprócz tego posiada połowę udziału w niezabudowanej działce o pow. 1411 mkw.

Kilku radnych pomorskiego Sejmiku może pochwalić się znacznie bardziej pokaźnym zasobem nieruchomości. Wiceprzewodniczący Sejmiku Piotr Karczewski jest właścicielem 358-metrowego domu o wart. 1 mln zł, ponadto, wspólnie z żoną, posiadają trzy mieszkania: 90 mkw. (760 tys. zł), 46 mkw. (250 tys. zł) i 48 mkw. (430 tys. zł), a także dom handlowo-usługowy (1,2 mln zł) oraz ½ udziału w domu z budynkiem gospodarczym (275 tys. zł).

Radny Karol Guzikiewicz to właściciel wycenianego na 650 tys. zł domu o pow. 180 mkw., a poza tym również czterech mieszkań: 43 mkw. (350 tys. zł), 42 mkw. (350 tys. zł),  22 mkw. (200 tys. zł) oraz 52 mkw. (300 tys. zł), z czego trzy bezpłatnie użyczane są osobie trzeciej.

Również pięć nieruchomości wykazała w swoim oświadczeniu radna Kinga Borusewicz, która posiada 1/3 udziału w 217-metrowym domu o wart. 772 tys. zł, ponadto jest współwłaścicielką mieszkań o pow.: 91 mkw. (935 tys. zł) 81 mkw. (700 tys. zł) i 67 mkw. (530 tys. zł), a także 17-metrowego garażu.

Z kolei wicemarszałek Bonna wpisał do deklaracji 333-metrowy dom (600 tys. zł) oraz kamienicę o pow. 330 mkw. o wart. 1 mln zł, poza tym, zespół dworsko-parkowy z dworem o pow. 759 mkw. i działkami o pow. ponad 50 tys. mkw. (1,4 mln zł), dwie działki letniskowe (782 mkw.) z domkiem (500 tys. zł), oraz trzy kolejne budynki z działkami o łącznej wartości ok. 1080 tys. zł, z czego dwa w użytkowaniu wieczystym.

Jak co roku, ciekawe pozycje można znaleźć również w rubryce „składniki mienia ruchomego o wart. powyżej 10 tys. zł”. Oprócz jachtu braci Struk, znalazły się w niej: łódź z 2021 r. oraz zabudowa kuchenna radnego Karczewskiego warta 50 tys. zł, wykonany własnoręcznie komplet mebli radnej Karoliny Szczygieł o wart. 45 tys. zł czy wózek widłowy radnego Neumanna (36 tys. zł). 

Jak informuje przewodniczący Sejmiku Jan Kleinszmidt, wszyscy radni złożyli oświadczenia w terminie. Teraz analizą zawartych w nich danych zajmą się urzędy skarbowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama