Wojna za naszą wschodnią granicą usunęła w cień koronawirusa. Niewielu już pamięta o zagrożeniu COVID-19. Na dworcach i w punktach zbiorek rzadko kto nakłada maseczki, choć – jak przypominają eksperci – w Ukrainie poziom wyszczepienia społeczeństwa był jeszcze niższy niż w Polsce, i wynosił około 30 procent. Dlatego już przed tygodniem punkt szczepień na warszawskim Stadionie Narodowym poinformował, że będzie bez zapisów szczepił wszystkich chętnych mieszkańców Ukrainy.
W Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku słyszę, że na Pomorzu nie jest planowana żadna akcja, np. ze szczepibusami podjeżdżającymi pod dworce lub specjalnym otwieraniem kolejnych punktów szczepień.
Wszystkim obywatelom Ukrainy należą się darmowe szczepienia. I każda placówka ochrony zdrowia w pobliżu miejsca zamieszkana uchodźców jest zobowiązana do wykonywania szczepień według kalendarza, jeśli mówimy o dzieciach, oraz szczepień, głównie przeciw COVID-19, u dorosłych.
dr Jerzy Karpiński / pomorski lekarz wojewódzki
Przyjezdni z Ukrainy zechcą szczepić się przeciw COVID-19?
Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego NFZ przypomina, że już od 25 lutego minister zdrowia wprowadził możliwość szczepienia cudzoziemców narodowości ukraińskiej w ramach Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19.
– Wystarczy posiadanie dokumentu potwierdzającego tożsamość, np. dowodu osobistego, paszportu lub tymczasowego zaświadczenia tożsamości cudzoziemca – TZTC – wyjaśnia rzecznik. – Dla osób dorosłych rekomendowana jest szczepionka jednorazowa Vaccine Janssen J&J, choć możliwe jest także zastosowanie innych preparatów. U dzieci należy stosować szczepionki mRNA.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pilnie potrzebna pomoc dla dzieci z Ukrainy! Wkrótce przyjadą do Ustki
Obecnie na Pomorzu liczba nowych dziennych zakażeń nie przekracza tysiąca. W środę, 9 marca stwierdzono 854 potwierdzone przypadki. W całym kraju wygaszane są szpitale tymczasowe. W naszym województwie zajętych jest 265 łóżek „covidowych”, z tego 130 w szpitalu tymczasowym. Niewykluczone, że niedługo już pacjenci ze szpitala tymczasowego zostaną przeniesieni do innych placówek, głównie do szpitala zakaźnego w Gdańsku.
Nie tylko opadanie piątej fali sprawia, że szczepienia przeciw COVID-19 u Ukraińców, którzy docierają do Polski, spadły z pierwszych miejsc listy priorytetów.
– Oczywiście, zachęcamy uchodźców do szczepień, jednak zdajemy sobie sprawę, że w obecnej chwili jest milion ważniejszych spraw – przyznaje dr Jerzy Karpiński. – Wyraźnie widać, że dziś wojna jest gorsza od covidu.
Napisz komentarz
Komentarze