W starciu Pogoni Siedlce z Arką Gdynia emocji nie brakowało od pierwszego gwizdka. Gdynianie, którzy walczą o bezpośredni awans do ekstraklasy, od początku byli stroną przeważającą, co udokumentowali już w 16. minucie. Po rzucie rożnym Marca Navarro piłkę głową zgrał Dawid Kocyba, a Sobczak skutecznie wykończył akcję z pola bramkowego.
Arka po zdobyciu gola oddała inicjatywę, cofając się głęboko na własną połowę. Pogoń jednak długo nie potrafiła zagrozić bramce Damiana Węglarza, mimo licznych rzutów rożnych i dośrodkowań. Najbliżej wyrównania gospodarze byli w 51. minucie, ale piłkę zmierzającą do siatki wybił Kike Hermoso.
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej walki i chaosu. Gdynianie mogli zamknąć mecz po strzale Joao Oliveiry w słupek, ale to gospodarze dopięli swego. W 65. minucie sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką Dawida Gojnego, a Michał Flis pewnym strzałem wyrównał stan meczu.
W końcówce meczu to Arka częściej utrzymywała się przy piłce, ale nie potrafiła sforsować defensywy ambitnej Pogoni. Szanse miał jeszcze Adam Majchrzak, ale nie zdołał pokonać bramkarza. Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1.
Pogoń Siedlce – Arka Gdynia 1:1 (0:1)
Bramki: Marcin Flis (65, karny) – Szymon Sobczak (16)
Napisz komentarz
Komentarze