Amberif Spring 2025 przeszedł do historii. Trzy dni obcowania z bałtyckim złotem

Podczas tegorocznej edycji Amberif Spring można było spotkać sprzedawców, projektantów i artystów z całego świata. Wokół rozbrzmiewały rozmowy nie tylko po polsku, ale i w języku niemieckim, węgierskim, chińskim, angielskim. Na targach – po raz pierwszy – można było zobaczyć i torebki Batyckiego, i… rower z bursztynowymi elementami.

Amberif Spring 2025 za nami. Zobacz zdjęcia!

Jola Słoma i Mirek Trymbulak, artyści z Gdańska pokazali w tym roku na Amberif Spring 2025 kolekcję biżuterii (Soul Bijou) inspirowaną bałtyckim bursztynem, ale też weneckimi maskami.

– Dlaczego maski? Ponieważ wszyscy zakładamy maski na co dzień; w pracy mamy inną maskę, w domu inną, wśród sąsiadów jeszcze inną – mówi Mirek Trymbulak. – Mamy w tej kolekcji zarówno bałtycki bursztyn, jak i szkło weneckie z Murano.

Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif Spring 2025 to jedno z największych tego typu wydarzeń w Europie i na świecie. Jak zauważają organizatorzy, jest tu coś dla każdego: z jednej strony strefa dla projektantów i artystów, z drugiej dla branży, która bursztynowymi wyrobami handluje. Jeśli dodać do tego pokaz mody w klubie B90, to trudno przebić to wydarzenie. 

Tegoroczne targi przyciągnęły 240 wystawców z 13 krajów.