Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Pierwsze samochody mają pojechać obwodnicą Witomina na początku 2027 r.

Postępują prace dotyczące budowy obwodnicy Witomina. W przyszłym tygodniu na placu budowy powinny się rozpocząć prace ziemne i wykopaliskowe. Za kilka dni powinny też zostać wydane tzw. decyzje derogacyjne, które umożliwią wycinkę pozostałych drzew. Do prowadzenia inwestycji przygotowane jest już ponad 80 proc. obszaru. Pierwsze samochody obwodnicą Witomina mają pojechać na początku 2027 r.
Obwodnica Witomina

Autor: UM Gdynia

Postępom prac w temacie obwodnicy Witomina poświęcony był briefing zorganizowany 14 marca w gdyńskim magistracie. O aktualnej sytuacji mówili: Bartłomiej Austen, wiceprezydent Gdyni oraz Adam Kisielewski, dyrektor kontraktu konsorcjum Polimex Mostostal S.A. i Polimex Infrastruktura sp. z o.o. Realizacja inwestycji wydaje się być niezagrożona.

CZYTAJ TEŻ: Gdynia: We wtorek rusza budowa obwodnicy Witomina

Budowa obwodnicy Witomina nie tylko pozwoli kierowcom na sprawniejszy dojazd do zachodnich dzielnic Gdyni, ale również poprawi komfort podróżowania. Dzięki zmianie krajobrazu związanym z budową tej drogi możliwe będzie dostrzeżenie morza pomiędzy drzewami oraz ponad nimi. Pierwsze samochody mają pojechać obwodnicą Witomina na początku 2027 r. 

Wiceprezydent Gdyni Bartłomiej Austen wskazywał na współpracę pomiędzy inwestorem a wykonawcą. Wszystko po to, aby dostosować harmonogram do sytuacji i ukończyć inwestycję w terminie.

(fot. Jakub Wiśniewski I UM Gdynia)

Co ważne, plac budowy jest oczyszczony z drzew w 80 procentach. Teren jest przygotowany do rozpoczęcia prac. 

- Cieszymy się z tego, bo w momencie podpisania umowy 20 stycznia wykonawca mógł podjąć już pierwsze działania. Czekamy na decyzje derogacyjne, po ich otrzymaniu będziemy mogli wyciąć pozostałe drzewa i dostosować harmonogram prac do aktualnej sytuacji tak, by dotrzymać terminu zakończenia inwestycji - mówi wiceprezydent Gdyni Bartłomiej Austen.

Z kolei Adam Kisielewski, dyrektor kontraktu konsorcjum Polimex Mostostal S.A. i Polimex Infrastruktura sp. z o.o. podkreślał, że prace już się rozpoczęły. Szerzej wyjaśnił także kwestię oczekiwania na decyzje derogacyjne. Jak podkreślił, dzięki tym decyzjom pod nadzorem ornitologów będzie możliwe wycięcie pozostałego 2,5 ha lasu.

- Oprócz decyzji derogacyjnych spodziewamy się decyzji od Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, która zatwierdzi plan badań ratunkowych na obszarze objętym nadzorem archeologicznym – tłumaczył Adam Kisielewski. - Jest to coś, co wynika z dokumentacji i nie jest to nic niespodziewanego, a odblokowuje nam hektar lub dwa placu budowy pod kątem przyszłych działań, m.in. budowy ciepłociągu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama