Jak najkrócej dojechać rowerem z centrum Gdańska na plażę w Stogach? To proste. Jedziemy do Gdyni, tam okrętujemy na prom do KarLskrony. Stamtąd, pedałując przez Kalmar, Vimmerby, Norrköping, Nyköping, po 28 godzinach dotrzemy do Nynäshamn, gdzie wsiadamy na prom do Gdańska. Tu wysiadamy w Terminalu Promowym Westerplatte, skąd ulicami Sucharskiego, Wosia Budzisza i Nawotną docieramy do celu. Wszystko to przy sprzyjających wiatrach powinno nam zająć 62 godziny.
Rowerem z Gdańska na Stogi najkrócej przez Szwecję? Tak sugeruje Google Maps
Ale – jeśli mamy więcej wolnego czasu – zamiast do Gdyni, możemy wybrać się rowerem do Kołobrzegu, skąd płynie prom do Ystad. Stamtąd, nieco dłuższą trasą (ale bardziej malowniczą, bo biegnącą m.in. brzegiem jeziora Vätten) docieramy do Linköping, a dalej już, jak wyżej – przez Norrköping i Nyköping docieramy na prom w Nynäshamn, który odstawia nas na Westerplatte. Wbrew pozorom, ta trasa zajmie nam tylko 10 godzin więcej.

Od kilku godzin internauci z Trójmiasta wysyłają sobie zrzuty ekranów z taką właśnie egzotyczną trasą sprokurowaną przez Google Maps. Przyczyny takiego stanu rzeczy można się doszukiwać w zamknięciu Mostu Siennickiego, który faktycznie był jedyną drogą, jaką zgodnie z przepisami można było dotrzeć rowerem na Wyspę Portową. To samo zresztą dotyczy pieszych. Zarówno dla nich, jak i rowerzystów Most Wantowy i Tunel pod Martwą Wisłą są niedostępne.
Wprawdzie po zamknięciu Mostu Siennickiego uruchomiono połączenie promowe, ale albo Google o tym nie wie, albo przeciwnie – wiedział, ale skorygował tę informację, po tym jak we wtorek, 4 marca rano z powodu wiatru ogłoszono zawieszenie kursowania promu.
Napisz komentarz
Komentarze