Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Dokarmiajmy ptaki, ale tak, by im nie zaszkodzić

Dokarmianie ptaków w okresie, gdy brakuje naturalnej karmy – owoców, nasion, owadów – może uratować im życie. Niestety, nadal zbyt często zdarza się, że do dokarmiania wykorzystywane są okruchy chleba czy bułek, albo nawet większe kawałki pieczywa. Czym dokarmiać ptaki, by im nie zaszkodzić, i jak je dokarmić, by ich nie skrzywdzić? Odpowiadamy.
dokarmianie ptaków
Chcąc pomóc ptakom przetrwać zimę, musimy robić to z głową

Autor: Pixabay | Zdjęcie ilustracyjne

Mimo łagodnej zimy, wiele osób dokarmia w ostatnich miesiącach ptaki. 

Chcąc pomóc ptakom przetrwać zimę, musimy robić to z głową. Pamiętajmy też, że nie wszystkie ptaki zimujące w Polsce potrzebują pomocy. W trakcie łagodnej zimy świetnie radzą sobie sikorki, ale są też ptaki, które zimą mają problemy ze znalezieniem naturalnego pokarmu – to m.in. wróble. 

Jacek Czoch / ornitolog

Kiedy dokarmiać ptaki?

Dokarmianie w ciepłe pory roku sprawia, że ptaki przyzwyczają się do łatwego zdobywania pokarmu, a to utrudnia potem znajdowanie pożywienia w zimowych warunkach.

– Dlatego warto dokarmiać ptaki wraz z nadejściem mrozów i pierwszych opadów śniegu, a najlepiej zakończyć to wczesną wiosną, kiedy mogą już w łatwy sposób zdobyć samodzielnie pożywienie – mówi Jacek Czoch. – Dzięki temu nie zakłócamy ich naturalnych nawyków żywieniowych.

dokarmianie ptaków
(Materiały prasowe)

Leszek Damps, ekspert ornitologiczny z Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” podkreśla, że ptaki możemy zacząć dokarmiać, gdy temperatura spadnie poniżej 0 stopni Celsjusza. W przypadku ptaków wodno-błotynych, np. kaczek czy łabędzi, dokarmianie prowadzimy, gdy zbiorniki wodne są zamarznięte – rozpoczynamy je, gdy pojawia się kra.

Albo regularnie, albo wcale

Podejmując decyzję o dokarmianiu ptaków, pamiętajmy jednak, że powinniśmy to robić systematycznie aż do wczesnej wiosny. Ptaki bardzo często przyzwyczają się do miejsca i karmnika. Odcięcie ich od źródła pożywienia może nawet zagrozić ich życiu – to szczególnie groźne w przypadku kaczek czy łabędzi. Dokarmiane przez spacerowiczów w cieplejsze dni, pozostawiane są same sobie, gdy nadchodzą większe mrozy i chętnych do karmienia jest mniej. Tymczasem właśnie wtedy najbardziej potrzebują od ludzi pożywienia.

– Kluczowym aspektem dokarmiania jest wybór właściwego pokarmu – podkreśla Jacek Czoch. – Ptaki zimą potrzebują kalorycznych produktów, które zapewnią im odpowiednią ilość energii.

Edukacja w zakresie dokarmiania ptaków jest bardzo ważna. Od lat nasi pracownicy informują na ten temat. Piszemy artykuły na funduszową stronę internetową, publikujemy posty w mediach społecznościowych, przygotowujemy filmy edukacyjne. Potrzeby w tym zakresie są bardzo duże. Nadal bowiem wiele osób źle dokarmia ptaki. Brakuje, niestety, świadomości w tej kwestii. Istotne jest zatem, aby o tym mówić. Nie tylko zimą, zresztą.

Urszula Pakulska / rzecznik prasowa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku 

Czym karmić kaczkę, łyskę lub łabędzia?

To ptaki wędrowne, które jesienią przelatują na zimowiska w zachodniej i południowej Europie. Te, które zostają na naszych wodach, dokarmiamy tylko podczas surowej zimy. Prawidłową karmą są zboża oraz warzywa – surowe lub gotowane BEZ SOLI, drobno pokrojone, by ptak mógł je łatwo połknąć. Mogą to być, np.: marchewka, brokuły, kalafior, biała kapusta, ziarna kukurydzy.

łabędź, karmienie
(Materiały prasowe)

Dokarmiamy je także otrębami, płatkami zbożowymi, gotowaną i wysuszoną pszenicą. Pamiętajmy, aby nie wrzucać pożywienia do wody – po opadnięciu na dno zacznie się psuć. Najlepiej wybrać suche miejsce na brzegu i dać ptakom tyle pokarmu, by zjadły go w naszej obecności – zamarzający i/lub pleśniejący tylko ptakom zaszkodzi.

Czym karmić małe i średnie ptaki?

Najpopularniejszą metodą dokarmiania ptaków jest wywieszanie budek lub karmników. Najczęściej odwiedzają je:

  • wróble,
  • sikorki,
  • gile,
  • czyże,
  • rudziki,
  • kosy.

Najchętniej wybieranym produktem do dokarmiania tych ptaków są ziarna słonecznika – lubią je m.in. wróble, sikorki i kowaliki. Słonecznik, zarówno łuskany, jak i w łupinkach, jest bogaty w tłuszcze, białka i minerały, oraz sprawdza się jako pokarm. Może to być również pszenica (ulubiona przez gołębie, wróble i mazurki), ale także wszelkie inne nasiona zbóż, np. żyto, proso czy owies.

Sprawdzą się także płatki owsiane. Dobrym pokarmem dla ptaków są również orzechy włoskie (nawet ze skorupką, wrony je rozbiją), laskowe i ziemne (bez soli!). Powinny być nieco rozdrobnione, by mogły je zjadać także małe ptaki. Jako pokarm sprawdzają się też kawałki jabłka i gruszki nabite na gałęzie.

Jacek Czoch / ornitolog

Eksperci z Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” przypominają, by uważać na popularne kule tłuszczowe. Te dostępne w sklepach przeważnie mają niezdrowe dodatki, których rolą jest to, by tłuszcz nie jełczał. Bardzo niebezpieczne są też siatki, w których wiszą kule – zdarza się, że ptak się w nie zaplątuje i ginie. 

sikorka, dokarmianie ptaków
(Materiały prasowe)

– Najlepiej zrób je sam – radzą. – Ziarna sklej smalcem lub przetopioną niesoloną słoniną. Przy karmniku możesz powiesić słoninę (niesoloną i niewędzoną). Lepiej wieszaj częściej i małe kawałki, by nie jełczały przy zmianie temperatury. Zjełczały tłuszcz jest tak samo niezdrowy dla ptaków, jak dla nas.

Trzeba też pamiętać o wodzie. 

– Postawmy poidełko i pamiętajmy, aby je czyścić i często zmieniać wodę na świeżą.

Jak dbać o karmnik?

Opiekunowie zwierząt i ptaków z Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” mają kilka podstawowych rad:

  1. Upewnij się, że karmnik ma odpowiednią konstrukcję – najlepiej, by miał spadzisty daszek, który ochroni pokarm przed wilgocią. Warto rozważyć karmnik z automatycznym systemem uzupełniania ziarna, który zabezpiecza karmę przed warunkami atmosferycznymi i pozwala na regularne dosypywanie, kiedy jest to potrzebne.
  2. Pamiętaj, aby dokarmiać ptaki regularnie przez całą zimę. Utrzymuj stały zapas jedzenia, by ptaki miały pewność, że zawsze znajdą coś w karmniku. Pusty może je zaskoczyć, a w krótkie zimowe dni ptaki mogą nie zdążyć znaleźć odpowiedniej ilości pokarmu, który zapewni im energię na całą noc.
  3. Regularnie dbaj o czystość karmnika – usuwaj odchody, resztki jedzenia i wilgoć. Dzięki temu ptaki będą miały czyste oraz bezpieczne miejsce do jedzenia.
dokarmianie ptaków
Pamiętaj, aby dokarmiać ptaki regularnie przez całą zimę. Utrzymuj stały zapas jedzenia, by miały pewność, że zawsze znajdą coś w karmniku. Pusty karmnik może je zaskoczyć, a w krótkie zimowe dni ptaki mogą nie zdążyć znaleźć odpowiedniej ilości pokarmu, który zapewni im energię na całą noc (Materiały prasowe)

Przy częstym myciu miejsca dokarmiania zmniejszamy ryzyko przenoszenia się chorób między osobnikami, a przy okazji kontrolujemy czy pozostały pokarm nie zaczął się psuć.

Bezpieczeństwo ptaków zwiększymy także, ustawiając karmnik w miejscu niedostępnym dla kotów. Montując go, pamiętajmy też, by wybrać miejsce z dala od okien. Spłoszony ptak może wziąć odbijające się w szybie krzewy czy drzewa za prawdziwe i uderzyć w okno.

ŻADNEGO PIECZYWA!

Żadnego chleba, bułek, paluszków, chipsów – ptaki nie powinny być karmione chlebem czy innymi wypiekami. Właściwości odżywcze chleba dla organizmów ptaków są praktycznie żadne – poza wypełnieniem żołądka. Do tego dzisiejsze pieczywo produkowane jest z przetworzonej mąki, z dużymi ilościami soli i konserwantów, które mogą być dla ptaków zabójcze.

Pieczywo powoduje również powstanie gazów trawiennych, które uniemożliwiają ptakom pobieranie pokarmu.

– Podczas trawienia chleba powstaje kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaków, prowadząc do kwasicy żołądka, a sól, którą dodaje się do chleba, zaburza gospodarkę wodną organizmu – wylicza Jacek Czoch. – Pieczywo może prowadzić do uszkodzenia nerek i poważnych problemów ze stawami, zespołu anielskiego skrzydła (to deformacja ostatniego stawu w skrzydle, której przyczyną jest dieta zbyt bogata w węglowodany i białka, a uboga w mangan, wapń, witaminę D i E). Ponadto wilgotny chleb, który pozostaje na ziemi, staje się siedliskiem pleśni i bakterii. Będą one szkodliwe nie tylko dla ptaków, ale i dla wszystkich zwierząt. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama