Tak pisał o Marianie Wnuku: „Nasz profesor, jeden z założycieli szkoły, artysta, rzeźbiarz, człowiek wielkiej kultury i uroku osobistego. Emanacja serdecznej przyjaźni i życzliwej cierpliwości – szacunek dla indywidualności ucznia. Był profesorem, któremu się wierzy”. Co pan mógłby dziś powiedzieć o autorze tych słów, swoim profesorze Franciszku Duszeńce?
Mógłbym powtórzyć dokładnie to samo! Ideę swojego Mistrza, prof. Mariana Wnuka przenosił na własną twórczość, ale i na życie jako dydaktyk, jako człowiek.
%20Kp.jpg)
Jakie to szczęście, że jeszcze zdążyłem być jego uczniem! - myśli pan tak czasem?
Moją niewysłowioną wręcz wdzięczność kieruję także w stronę innego prof. ASP, Zdzisława Pidka, o którym mało się dziś mówi, a był autorem pomników pamięci w Charkowie czy Miednoje, asystentem i kontynuatorem Franciszka Duszeńki. Spotkaliśmy się w tramwaju w czasie, gdy na drugim roku studiów musiałem podjąć decyzję, w czyjej pracowni mam kontynuować naukę. Prof. Pidek namówił mnie na pracownię Franciszka Duszeńki, chociaż ze względu na słabe zdrowie w tym czasie nie było pewne czy będzie miał siły swoich studentów doprowadzić do dyplomu. Jednak zaryzykowałem. Na szczęście, bo profesor odzyskał formę i jeszcze przez wiele lat prowadził pracownię, z której wyszły takie osobowości artystyczne jak Julita Wójcik, Anna Baumgart i wielu innych.
Ile z Franciszka Duszeńki jest w panu jako artyście, ile zostało w innych jego uczniach, których prace oglądać możemy na wystawie „Continuum” w gdańskiej ASP?
Pamiętam jak po śmierci profesora, wdowa po nim Urszula Ruhnke -Duszeńko zaprosiła mnie do jego pracowni. To było przeżycie, profesor niechętnie otwierał pracownię dla innych, to był jego intymny świat. Gdy wszedłem tam po raz pierwszy, odkryłem, że my, jego studenci, podświadomie przenosiliśmy jego idee do własnej twórczości. Choć nie narzucał, myśl swoją przekazywał nam jakby mimochodem, w każdym razie niewerbalnie, poprzez sztukę jedynie, swoją charyzmę. Dla niego każdy przedmiot był inspiracją. Do końca życia był w twórczym procesie, który nie kończył się po wyjściu z pracowni. Teraz w naszych pracowniach ten jego duch jest.
Szkoda, że pracowni na Chlebnickiej nie udało się zachować jako muzeum.
Walczyłem, by stało się inaczej, nie wyszło. To była niezwykła przestrzeń wybitnego artysty.
Sejm RP ustanowił Franciszka Duszeńkę patronem roku 2025. W przyjętej uchwale napisano: „Jego sztuka wciąż budzi emocje i przypomina o dramatycznej historii XX-wieku”. Budzi emocje w kolejnych pokoleniach także?
Mam nadzieję, że jego przekaz jest tak silny, że nie podlega upływowi czasu, tak działa dramatyzm i szczerość, szlachetność tej sztuki. Jego – we współpracy z architektem Adamem Hauptem - najsłynniejsza praca, Pomnik Ofiar Obozu Zagłady w Treblince to kompozycja szczególna, ma swoją prawdę, siłę, forma tego dzieła oddziałuje na wszystkich. Może tak jest też dlatego, że tworzył ją człowiek, który czasu wojny silnie doświadczył, także jako więzień obozów koncentracyjnych. Pracując w kamieniołomach, dobrze wiedział o czym ma mówić ten kamień, w którym rzeźbił.
„Continuum” to nie tylko hołd dla tradycji...
Chcieliśmy tu też podkreślić aspekt gdańskiej uczelni, jego Alma Mater, miejsca dla którego profesor był ogromnie ważny, jako pedagog, ale i, pierwszy wybrany w wolnych wyborach, rektor. Każdy z artystów, których zaprosiliśmy na wystawę sam decydował, z którym ze swoich dzieł chciałby wystąpić. Jako kurator nie interweniowałem w te wybory. To miał być osobisty ukłon w stronę profesora każdego z nas z osobna.
Pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Czy wszyscy wiedzą, że to właśnie Franciszek Duszeńko jest autorem - we współpracy z architektami Adamem Hauptem i Henrykiem Kitowskim - tego monumentu?
Niestety, niewielu… Dlatego cieszę się, że prof. Maciej Świeszewski wyszedł z inicjatywą ustanowienia roku 2025 rokiem Profesora. Jego sztuka, tak jak napisano w sejmowej uchwale, w 80 lat od zakończenia wojny wciąż stanowi przejmujące memento dla potomnych.
Wystawa czynna do 18 lutego, Mała Aula ASP, Targ Węglowy 6 w Gdańsku
Artyści:
- Franciszek Duszeńko
- Katarzyna Jóźwiak-Moskal
- Adam Haupt (współautor pomnika Obrońców Wybrzeża na Westerplatte)
- Robert Kaja
- Grzegorz Klaman
- Ludmiła Ostrogórska
- Zdzisław Pidek
- Janina Rudnicka
- Magdalena Schmidt-Góra
- Marek Targoński
- Autorzy filmu "Treblinka": Wojciech Zamiara i Piotr Józefowicz, muzyka: Krzysztof Olczak
Napisz komentarz
Komentarze