Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Była prezes szpitala w Miastku oskarżona. Przyznała się do jednego zarzutu

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy prowadzi śledztwo przeciwko byłej prezes Szpitala Miejskiego w Miastku oraz dwóm innym pracownicom lecznicy. Renata K. usłyszała cztery zarzuty, m.in. działania na szkodę szpitala na łączną kwotę 4 mln zł. Przyznała się do jednego zarzutu.
Szpital Miejski w Miastku
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy prowadzi śledztwo przeciwko byłej prezes Szpitala Miejskiego w Miastku

Autor: Szpital Miejski w Miastku

Renata K. była prezeską Szpitala Miejskiego od 2013 do końca 2021 roku. W grudniu 2021 r. została odwołana z tego stanowiska. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza szpitala, na wniosek ówczesnej burmistrz Miastka Danuty Karaśkiewicz. Po odwołaniu z funkcji dyrektorki K. została później na wniosek wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha powołana przez ówczesnego premiera rządu Mateusza Morawieckiego na stanowisko komisarza gminy Miastko (pełniącej funkcję burmistrza Miastka). Przypomnijmy, że K. zastąpiła na tym stanowisku Danutę Karaśkiewicz, która straciła to stanowisko w wyniku referendum (głównym powodem przeprowadzenia referendum było wcześniejsze odwołanie K. z funkcji prezeski szpitala przez Karaśkiewicz). 

ZOBACZ TEŻ: Szpital w Miastku pod kroplówką. Brakuje na pensje, lekarze odchodzą

Kilka tygodni po odwołaniu K. z funkcji prezeski szpitala nowa prezes lecznicy złożyła do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przez byłą szefową przestępstw działania na szkodę szpitalnej spółki. Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy wszczęła śledztwo w 2022 roku i aktualnie toczy się ono przeciwko trzem osobom, które usłyszały zarzuty.

- Renacie K., byłej prezes szpitala postawione zostały zarzuty dotyczące działania na szkodę Szpitala Miejskiego w Miastku, naruszenia przepisów ustawy o rachunkowości, podania w księgach rachunkowych nierzetelnych danych oraz nakłaniania do poświadczenia nieprawdy. Podejrzana przyznała się jedynie do zarzutu dotyczącego nakłaniania do poświadczenia nieprawdy w zaświadczeniu lekarskim, a do pozostałych zarzutów nie przyznała się – potwierdza nam prokurator Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

Jak się dowiedzieliśmy, przestępstwo działania na szkodę szpitala miało dotyczyć zawierania umów prowadzących do wielokrotnego finansowania przez szpital tego samego świadczenia i wyrządzenie w ten sposób we wskazanym okresie szkody majątkowej w łącznej kwocie ponad 4 mln zł. Jest to zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Jest nowy prezes szpitala w Miastku. Co z wnioskiem o upadłość?

Magdalenie T. śledczy postawili zarzut poświadczenia nieprawdy w zaświadczeniu lekarskim, a Magdalenie D. zarzut przekazania osobie nieuprawnionej dokumentów objętych tajemnicą zawodową). 

- Sprawa znajduje się na zaawansowanym etapie, wykonywane są czynności zmierzające do jej zakończenia – dodaje Agnieszka Adamska-Okońska.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama