Port w Gdyni z systemem komunikacyjnym łączy Estakada Kwiatkowskiego. Droga ta jest dziś silnie przeciążona, coraz bardziej zużyta od strony technicznej i potrzebuje, na dobrą sprawę, gruntownej modernizacji. Coraz częściej zdarzają się awarie wymagające pilnych napraw i powodujące poważne utrudnienia w ruchu. Dlatego niezbędne jest wybudowanie nowego połączenia drogowego, nie tylko ze względu na rozwój gdyńskiego portu, ale i rosnący stale ruch mieszkańców miasta.
Kiedy Droga Czerwona w Gdyni? Podpisano porozumienie
Na konieczność powstania drogi, zwanej Drogą Czerwoną, wskazują od lat władze Gdyni. Jak mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent miasta ds. gospodarczych samorząd niezmiennie apeluje do kolejnych ekip rządzących krajem, w sprawie wybudowania Drogi Czerwonej. Miasto podkreśla, że brak takiego połączenia jest barierą rozwojową dla portu, przynoszącego Skarbowi Państwa wysokie dochody finansowe.
Kilkakrotnie można było odnieść wrażenie, że do podjęcia decyzji o tej inwestycji jest już bardzo blisko, lecz ostatecznie do tego nie dochodziło. Powstanie Drogi Czerwonej zostało wykreślone z Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do roku 2030, nie skorzystano także ze wstępnej koncepcji przebiegu nowego połączenia, przygotowanej w listopadzie 2020 roku staraniem władz miasta i Portu Gdynia.
WIĘCEJ O DRODZE CZERWONEJ PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Budowa Drogi Czerwonej rozpocznie się przed końcem 2026 r.? Prognozy bukmacherów
Podpisanie porozumienia w siedzibie Portu Gdynia może być pierwszym krokiem do pomyślnej realizacji tego coraz bardziej potrzebnego projektu. Droga Czerwona ma zostać sfinansowana z budżetu centralnego, ściślej, ze środków przeznaczonych na powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wiceministrowie infrastruktury zadeklarowali ogłoszenie już w trakcie najbliższych tygodni przetargu na wykonanie prac studialno-ideowych Drogi Czerwonej.
Koszt wybudowania tego połączenia szacowany jest nawet na 2,7 miliarda złotych.
Napisz komentarz
Komentarze