„Nergal” musi zapłacić... 66,6 zł. Zakończona sprawa wymachiwania sztucznym penisem

Na początku 2019 roku do sądu trafił akt oskarżenia, który obejmował trzy zarzuty za obrazę uczuć religijnych. Wszystkie dotyczyły sztucznych penisów z przymocowanymi figurkami Jezusa Chrystusa. Najpierw Darski zamieścił post w mediach społecznościowych w Wigilię 2016 roku, a następnie rok później, w Dzień Kobiet, film z życzeniami.

 Sprawa „Nergala” zakończona. „Zachowanie znaczeniowo puste”

Jako pokrzywdzony występował przede wszystkim Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Ochrony przed Sektami, który wielokrotnie składał zawiadomienia w sprawie „Nergala”. W związku z oskarżeniami, prokuratura domagała się skazania muzyka na rok więzienia w zawieszeniu i zapłatę grzywny.

Sprawa w środę, 5 lutego zakończyła swój bieg. Sąd Okręgowy w Gdańsku w całości podtrzymał stanowisko sądu pierwszej instancji, a apelację uznał za bezzasadną. Na koszt Skarbu Państwa zasądzono po 60 zł z tytułu kosztów procesu oraz po 6 zł i 66 gr za postępowanie odwoławcze.

– Oceniając zachowania oskarżonego, należy pamiętać, że ani wolność wyznania, ani wolność wypowiedzi nie mają charakteru bezwzględnego. A więc korzystając z tych wolności, należy zachować sprawiedliwą równowagę między tymi dwiema równoważnymi wartościami – powiedziała sędzia sprawozdawca Magdalena Fortuna. 

Zachowanie oskarżonego na nagraniu należy uznać za znaczeniowo puste. Ono nie wyrażało żadnej opinii, nie przekazywało idei, nie było formą komentarza życia społecznego, nie wpisywało się w nurt twórczości artystycznej oskarżonego, nie stanowiło rzeczowej krytyki religii.

sędzia sprawozdawca Magdalena Fortuna