Janek Babiński, rocznik 1990 od kilkunastu lat obijał się w różnych – swoich i nieswoich – zespołach (z czego najszerszym echem odbił się chyba jego epizod w roli wokalisty grupy Octopussy), aż w końcu postanowił się otworzyć przed słuchaczami zestawem autorskich pieśni pt. „Szczerze?”.
Jak każdy rasowy rockman, Babiński musi wykrzyczeć światu w twarz, to co jego zdaniem jest z tym światem nie tak. Mamy więc korpo-wyzysk („Larmo”), zbiorowy brak empatii („Ballada brukowa”), wszechwładzę rynku i kapitału („Dolary”), rosnące poczucie izolacji, doprawione doświadczeniem okresu pandemii („Blokada”), czy alkoholowo-narkotykowy eskapizm („Hymn”). Ten ostatni, taneczny kawałek z dekadenckim refrenem: Wstawaj i tańcz gdy za tobą zgliszcza/ najwyższy czas się trochę powyniszczać, ma wszelkie dane do tego, żeby stać się przebojem, gdyby go tylko odpowiednio podpromować, np. jako część ścieżki dźwiękowej kolejnego serialu na podstawie prozy Jakuba Żulczyka.
Autor nie ukrywa, że „Szczerze?” to także swoisty hołd złożony jego muzycznym idolom, a że słucha najlepszych, rezultat mamy więcej niż satysfakcjonujący. No może chwilami jego „janerkowanie” staje się nieco natrętne (I zaraz mnie nie będzie/ i zaraz muszę zejść/ i zaraz będę krążył/ wszędzie, nigdzie, gdzieś). Maleńczuk też mógłby przez pomyłkę próbować zagarnąć tantiemy za frazę: Październik kolejny/ ja znowu nietrzeźwy/ z kolejnej mnie knajpy wynoszą na kopach/ Zachodźże słoneczko płyń w gardło wódeczko, nadchodzi listopad. Niemniej w całości otrzymujemy materiał zróżnicowany i – co ważne w czasach tryumfu muzycznej nijakości – zapadający w pamięć. Na szczególne pochwały zasługuje praca gitarzystów, nie atakujących słuchacza szybkością i decybelami, ale pracowicie i przepięknie inkrustujących każdy z 11 kawałków składających się tę na płytę, dostępną w streamingu oraz w limitowanej serii na winylu koloru przydymionego bursztynu.
W piątek 7 lutego, o godz. 20. w gdyńskim klubie Desdemona (ul. Abrahama 37) odbędzie się koncert Jana Babińskiego promujący płytę „Szczerze?”. W roli supportu wystąpi Popielnica.
Napisz komentarz
Komentarze