Odkryte przez redakcję „Zawsze Pomorze” listy budziciela Kaszubów, Floriana Ceynowy z roku 1880 zostaną ocalone. Nasz kolekcjoner, Edward Zimmermann (zgodził się nam na ujawnienie nazwiska), wczoraj - za naszą namową - oficjalnie przekazał te listy, Mieczysławowi Strukowi, marszałkowi województwa pomorskiego, w obecności Jana Wyrowińskiego, prezesa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Marszałek jako przedstawiciel pomorskiej społeczności – zgodnie z życzeniem ofiarodawcy - przekaże je do Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie.
Cieszę się ogromnie, że uda się te listy zabezpieczyć, odpowiednio wyeksponować w specjalnej gablocie muzealnej, dać im należne miejsce w historii, a przede wszystkim zachować dla potomnych. Wielka rzecz, w której nasza redakcja, za sprawą autorki odkrycia, red. Doroty Abramowicz, ma swój znaczący udział. Ogromne uznanie dla ofiarodawcy, podziw dla jego wielkodusznej postawy i podziękowanie za ten niezwykły dar.
W dobie cyfrowych archiwów i zanikającego rękopisu każde odnalezione świadectwo przeszłości ma ogromną wartość. Gdy redakcja „Zawsze Pomorze” ujawniła autentyczne listy Floriana Ceynowy z 1880 roku, badacze języka i miłośnicy kaszubskiej historii nie kryli ekscytacji. Oto przed nami namacalny ślad po człowieku, który całe życie poświęcił ocaleniu kaszubskiego języka i kultury.
Florian Ceynowa to kaszubski działacz społeczny, badacz języka kaszubskiego, twórca pisowni kaszubskiej i kaszubskich utworów literackich, takich jak: „Xążeczka dlo Kaszebov”, „Kile słov wó Kaszebach, „Rozmova Pólocha s Kaszebą” oraz czasopisma „Skôrb Kaszébsko-słovjnskjè mòvé”.
Wreszcie Ceynowa to postać, której rola w kształtowaniu kaszubskiej tożsamości jest niepodważalna. Jego działalność na polu językoznawstwa, publicystyki i etnografii sprawiła, że Kaszubi mogli dostrzec swoją odrębność i walczyć o zachowanie własnej mowy. Listy Ceynowy są nie tylko zapisem myśli tego wielkiego działacza, ale również świadectwem epoki, w której przyszło mu żyć. Ich treść może rzucić nowe światło na jego działalność i osobiste przekonania, co czyni je bezcennym źródłem historycznym.
Umieszczenie listów w kaszubskim muzeum zapewni ich właściwą konserwację oraz możliwość udostępnienia badaczom i pasjonatom kaszubszczyzny. Będzie to również gest szacunku wobec samego Ceynowy, który przez całe życie dążył do tego, by Kaszubi pamiętali o swoich korzeniach.
Do tej pory zbyt wiele cennych pamiątek historycznych zniknęło, a wiele dokumentów przepadło, bo ktoś nie docenił ich wartości lub zwyczajnie nie pomyślał o przyszłości. Listy Ceynowy nie podzielą tego losu – zostaną ocalone! To dziedzictwo, które musi zostać zabezpieczone, by kolejne pokolenia mogły czerpać z niego wiedzę i inspirację. Przetrwamy, jeśli ochronimy własną pamięć!
Napisz komentarz
Komentarze