Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku zakończyła prace nad 10-letnim Planem Zagospodarowania Lasu dla Nadleśnictwa Gdańsk, o czym poinformowano na specjalnie zwołanej konferencji. Utworzenie PUL poprzedziły trwające dwa miesiące konsultacje społeczne.
Plan Urządzania Lasu dla Nadleśnictwa Gdańsk gotowy
Plan jest bardzo ważny, bo określa przyszłość lasów otaczających Trójmiasto i okoliczne miejscowości. Po jego uchwaleniu nie będziemy mieli wpływu na to, czy wytną nam stare buki przy ulubionej trasie spacerowej lub nie rozjadą harwesterami leśnej drogi w pobliżu domu. Stąd duże zaangażowanie społeczne przy jego tworzeniu.
Jak czytamy na stronie gdansk.pl, do RDLP wpłynęła rekordowa liczba 479 uwag i wniosków – 461 od osób fizycznych oraz 18 od stowarzyszeń, Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, samorządów i wojska, które użytkuje część lasów Nadleśnictwa Gdańsk. Wyłoniono 131 zagadnień tematycznych do rozpatrzenia, z tego ok. 80 zostało rozpatrzonych w całości lub częściowo pozytywnie.
Wiele kontrowersji wzbudziły plany leśników dla Wyspy Sobieszewskiej.
– Jakiekolwiek prace zaprojektowaliśmy tylko na 44 procentach lasów, czyli można powiedzieć, że ponad 50 proc. powierzchni wyspy będzie pozostawione, na razie, do pewnych obserwacji, pewnych procesów – mówił Marcin Naderza, naczelnik Wydziału Gospodarki Leśnej RDLP w Gdańsku, cytowany przez gdański portal.
Naczelnik dodał, że w całym nadleśnictwie zdecydowano o rezygnacji z rębni i cięć zupełnych, zastępując je cięciami przerębowymi.
Zmieniono także skalę planowanej wycinki. Pierwotna wersja zakładała zmniejszenie jej, w stosunku do poprzedniego PUL na lata 2015-2024, o 30 proc.
Po konsultacjach zadecydowano, ze wycinka zostanie zmniejszona o prawie 40 proc.
Marcin Naderza / naczelnik Wydziału Gospodarki Leśnej RDLP w Gdańsku
Co dalej z planem urządzania lasu?
Łukasz Plonus tłumaczy, że Plan Urządzania Lasu nie trafił jeszcze do ministerstwa. Jednak nie można liczyć, że przed wysłaniem go do resortu klimatu i środowiska zostanie przedstawiony opinii społecznej.
– Etap konsultacyjny został już zamknięty – wyjaśnia rzecznik. – Zapewne na jakimś etapie zostanie on opublikowany.
– Jak dotąd ani ja, ani żadna ze znanych mi osób, które składały uwagi do PUL, nie dostała żadnej odpowiedzi z RDLP. Trudno zatem stwierdzić, ile z naszych uwag faktycznie zostało uwzględnionych – komentuje informacje RDLP Paweł Szutowicz z Koalicji Las Jest Nasz. – Martwi też zapowiedź, że leśnicy opublikują zmieniony PUL jednocześnie z wysłaniem wniosku o jego zatwierdzenie przez ministra klimatu i środowiska – to nie pozostawi żadnego marginesu czasowego na sprawdzenie tego dokumentu zanim zostanie „przyklepany”.
Paweł Szutowicz uważa także, że to, co zostało powiedziane na konferencji RDLP Gdańsk, jest ogólnikowe i niejasne.
– Co to znaczy, że „dla Wyspy Sobieszewskiej Plan Urządzania Lasu zmienił się w 50 procentach względem pierwotnej wersji” – pyta. – W 50 procentach czego? Etatu rębnego? Nie sądzę.
Zdaniem strony społecznej, myląca jest też informacja o tym, że wycinki zostaną zmniejszone o „prawie 40 proc.”.
– Po pierwsze, to jest wartość średnia – twierdzi Szutowicz. – Już przy okazji omawiania poprzedniej wersji (która zakładała obniżkę o 30 proc.) zwracaliśmy uwagę, że obniżka w najbardziej wartościowych, ponad 120-letnich lasach, jest dużo niższa i wynosi niecałe 20 proc., podczas gdy obniżka w lasach młodszych, które mogą jeszcze poczekać na wycinkę, przekroczyła 40 proc. Podejrzewam, że w obecnej wersji PUL ta proporcja się nie zmieniła, a może jest nawet gorsza.
– Po drugie – co trzeba cały czas podkreślać – teraz leśnicy obniżają wycinki o 30 czy 40 procent, ale przez ostatnie dwadzieścia lat zwiększyli je o 100 proc. Wniosek z tej konferencji płynie taki, że Lasy Państwowe cały czas mają olbrzymi problem z komunikacją ze społeczeństwem i z nazywaniem rzeczy po imieniu – dodaje Szutowicz.
Zamiast konkretnych odpowiedzi na konkretne wnioski i publikacji zmienionego PUL, mamy mgliste zapewnienia, że uwzględniono część z nich Ale jaką, które? Zamiast uczciwego wskazania, jak rozkłada się obniżka wycinek na różne typy lasów – widzimy żonglowanie nic nieznaczącymi cyframi i procentami. Bardzo bym chciał wierzyć w dobre intencje Lasów Państwowych, ale sposób prowadzenia prac nad PUL, w połączeniu z propozycją „zwiększenia ochrony lasów”, w ramach której w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym do ochrony przed wycinkami wyznaczono... młodniki, świerczyny, bagna, jeziora i bazę materiałową Marynarki Wojennej, sprawia, że mam duże obawy na przyszłość.
Paweł Szutowicz / Koalicja Las Jest Nasz
Napisz komentarz
Komentarze